piątek, 14 grudnia 2012

Prawdziwe oblicze ekspresu

Prawdziwe oblicze ekspresu

Autorem artykułu jest Agnieszka Szynal-Tuleja


Czy masz wrażenie, że nowoczesne urządzenia są tak niezwykłe jakby pochodziły nie z tego świata, a przynajmniej nie z ręki przyziemnego człowieka. Współczesne ekspresy takie właśnie są. Większość z nas nazywa je cudowną maszyną, ale nie każdy ma odwagę publicznie ją za taką uznać.

A co wy na to, jeśli przedstawiłabym wam moją wersję powstania ekspresu do kawy. Wbrew pozorom wcale nie jest nieprawdopodobna,z pewnością bardziej realna, niż funkcjonująca w oficjalnym obiegu. Chyba zgodzicie się, że człowiek nie mógł stworzyć coś, co przygotowuje cudowny eliksir, pobudzający nas każdego dnia. Ekspres nie mógł zostać wyprodukowany, nikt nie mógł brać udziału w jego stworzeniu, on po prostu powstał.

Wszystko musiało wydarzyć się w górach Jura. Oderwał się odłamek skalny i spadał w dół, wówczas jakby na zawołanie na pogodnym niebie pojawiły się błyskawice, które kilkoma uderzeniami przeistoczyły nieregularną skałę w bryłę o ostrych kątach. Tak jak szybko się pojawiły, tak szybko zniknęły, ale spektakl wciąż trwał. Przyszła kolej na deszcz, nie był to jednak zwyczajny kapuśniaczek, a raczej wodospad spadający z nieba, który wydrążył w skale coś na kształt ziarna kawy. Ponownie wróciły błyskawice, by dokończyć swoje dzieło i prześwietliły bryłę tchnąc w nią życie. Na ten czas przestała spadać, zawisła w powietrzu, dobrowolnie poddając się procesowi tworzenia.

W kilka chwil miały miejsce wszystkie pory roku. Po wiosenno-letniej i jesiennej aurze przyszła kolej na zimową. Nie spadł jednak zwyczajny śnieg, a tak lśniący, że wszystko wokół zmieniło barwę na srebrną. Otulił bryłę, a pionowe słupy świetlne uwieczniły ten uścisk.

Nastąpiła cisza, powietrze stało się suche i niezwykle przejrzyste. Śnieg przestał sypać, otoczenie odzyskało dotychczasowe barwy, ale to wszystko trwało zaledwie kilka sekund. Zerwał się silny, porywisty wiatr, pochwycił bryłę i zaczął uderzać nią o skałę jedną, drugą, trzecią... Robił to pod tak precyzyjnym kątem, że w obiekcie powstały różne wgłębienia, dopasowane do uzyskanych podczas uderzeń okruchów skalnych, które również miały określone kształty. W taki sposób ekspres został wyposażony w przyciski, wskaźniki, spieniacz, kolbę itd.

Po skończonym akcie tworzenia wiatr delikatnie osadził ekspres u podnóża gór, dokładnie na szlaku, najbardziej obleganym przez turystów, którzy z pewnością marzyli o filiżance kawy z ekspresu. Czysty przypadek? Nie wiem jak wy, ale ja nie wierzę w przypadki.

---

http://www.brodasystem.pl/

http://www.ekspresywmf.com.pl/

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jaka kawa, taki kawosz

Jaka kawa, taki kawosz

Autorem artykułu jest Agnieszka Szynal-Tuleja


Parafrazując znane powiedzenie: jesteś tym, co jesz, można rzec: jesteś tym, co pijesz. Jak się okazuje nie bez powodu sięgamy po taką, a nie inną kawę. Jeśli wydaje wam się, że to kwestia tylko gustu, smaku, to współcześni psycholodzy szybko wyprowadzą was z błędu. Jest w tym coś więcej. To nasz charakter skłania nas do wyboru kawy.

Jeśli pijesz espresso jesteś typem człowieka humorzastego, miewasz zmienne nastroje. Nie brak ci jednak chęci do pracy, łatwo się nie poddajesz, brniesz do przodu, osiągasz cele i walczysz o przywództwo. Nie zadowalasz się podrzędnym stanowiskiem. Perfekcyjnością wykazujesz się także w sferze seksualnej, dlatego określenie doświadczony kochanek nie jest ci obce. Lojalność nie jest twoją mocną stroną. Zawody, które wykonują osoby pijące espresso to np. inżynier, prywatny przedsiębiorca, kierownik biura. Psycholog dr Alan Hirsch stwierdził, że pracownicy korporacji najczęściej sięgają po espresso lub białą kawę bez cukru.

Skąd takie wnioski?

Osoby pijące espresso to z reguły osoby będące w ciągłym biegu. Filiżanka mocnej kawy to sposób na naładowanie energii, raczej nie chwila relaksu.

Jeśli pijesz czarną kawę, bez dodatku mleka, jesteś typem minimalisty, poważnie podchodzącym do spraw życiowych. Jesteś dobrym materiałem na partnera i przyjaciela. Towarzyszą ci zmienne nastroje: raz jesteś zamknięty w sobie, innym razem wybuchasz niekontrolowanym entuzjazmem. Jesteś osobą kreatywną, nie brak ci twórczych pomysłów. Twój zawód to: dziennikarz, specjalista ds. reklamy lub marketingu, artysta grafik itd.

Skąd takie wnioski?

Nie pracujesz pod presją czasu, ponieważ w twoim przypadku ceni się nie ilość, a jakość.

Należysz do osób, pijących najbardziej popularną kawę rozpuszczalną, a więc jesteś człowiekiem radosnym, towarzyskim. Brak ci ambicji i przebojowości. Swoją osobowość najchętniej ukrywasz przed innymi. Twój zawód to: sekretarka, księgowy/księgowa, bibliotekarz/bibliotekarka, nauczyciel.

Skąd takie wnioski?

Twoja praca wymaga od ciebie częstych kontaktów z ludźmi i koncentracji, dlatego filiżanka kawy daje ci chwilę samotności i wytchnienia.

Jeśli pijesz latte, to mamy dla ciebie niezbyt dobrą wiadomość. Jesteś pozerem, udajesz kogoś, kim nie jesteś, tylko po to, by być lubianym i dostrzeganym w towarzystwie. Przykładasz większą wagę do pielęgnacji wyglądu zewnętrznego, niż kształtowania osobowości. Masz też wiele zalet: jesteś towarzyski, przebojowy, masz świetny kontakt z ludźmi, jesteś otwarty i pozytywnie nastawiony do świata. Twoje zawody to: przedstawiciel handlowy, kurier, doradca finansowy, agent nieruchomości.

Skąd takie wnioski?

Twoja praca wymaga od ciebie umiejętności wcielania się w rolę, w celu wzbudzenia zaufania oraz łatwego nawiązywania kontaktów międzyludzkich.

Jeśli jesteś fanem cappuccino to jesteś typem ekstrawertyka, a więc masz wiele zainteresowań, potrafisz szybko działać i myśleć pod wpływem stresu, nie lubisz bezczynności, osiągasz lepsze efekty pracy, jeśli jesteś motywowany i nagradzany. Kochasz rzeczy materialne, masz poczucie humoru, lubisz się śmiać. Łatwo cię zaciągnąć do łóżka, ale szybko się w nim nudzisz.

Pijesz wyłącznie kawę bezkofeinową? W takim razie jesteś osobą dynamiczną, aktywną, uprawiasz sport. Prowadzisz zdrowy tryb życia. Lubisz swoją pracę, która odpowiada twojemu stylowi życia. Twój dzień jest harmonijny i spokojny. Eksperymentów nie lubisz także w sypialni. Obracasz się w kręgu ludzi młodych duchem. Przykładowe zawody: naukowiec, przedszkolanka, instruktor fitness.

Jeśli nie pijesz kawy to pewnie zaczniesz, po tym co przeczytasz. Boisz się kawy, więc boisz się dorosłości i życia, wciąż pozostajesz dzieckiem. Jeśli już masz zacząć pić kawę, to zacznij od dobrej kawy.

---

http://www.kawalavazza.com.pl/

http://www.brodasystem.pl/

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Wróżba ukryta na dnie filiżanki

Wróżba ukryta na dnie filiżanki

Autorem artykułu jest Agnieszka Szynal-Tuleja


Kawa dla jednych jest napojem pobudzającym, wypijanym pospiesznie, dla innych napojem bogów, celebrowanym powolnym łykiem z zaangażowaniem wszystkich zmysłów. Nie oznacza to jednak, że w obu przypadkach nie miałaby dostarczać dobrej zabawy.

Bez względu na to, czy wierzymy we wróżby, czy nie, możemy zapewnić sobie rozrywkę przy jednoczesnym kontynuowaniu wielowiekowej tradycji, zapoczątkowanej przez Chińczyków. Oczywiście mowa o wróżeniu z fusów.

Jak się do tego dobrze przygotować? Wystarczy pamiętać, by naczynie było kremowe lub białe, pozbawione ozdób, najlepiej porcelanowe o rozszerzonych brzegach.

Kawę wypija osoba, której wróżba ma dotyczyć. Powinna trzymać filiżankę w prawej ręce. Po jej opróżnieniu należy odwrócić ją do góry dnem, wówczas resztki płynu znajdą się na spodku. Należy poczekać aż osad wyschnie. Znaki odczytuje się zazwyczaj od lewej strony do prawej i od brzegu filiżanki do dna.

Kształty znajdujące się w pobliżu ucha dotyczą obecnych wydarzeń w życiu. Te, które usytuowane są przy brzegu filiżanki spełnią się w najbliższej przyszłości, natomiast znajdujące się na dnie naczynia symbolizują wydarzenia należące do odległej przyszłości.

Obrazy utworzone z kawowych fusów mogą przyjąć przeróżną postać. Dla wprawionych ich odczytywanie jest banalnie proste, dla początkujących proponujemy ściągawkę:

CZŁOWIEK- zapowiada miłe zdarzenia i pomyślność w życiu.

PTAK-I są zwiastunem przejściowych kłopotów, drobnych problemów i smutku.

DRZEWO- pozwala spodziewać się długofalowych zmian w życiu, które potrwają co najmniej kilka miesięcy.

SSAKI- oznaczają wydarzenia wielkiej wagi, które w sposób znaczący zmienią twoje dotychczasowe życie.

RYBY- przepowiadają przyszłość związaną z finansami i dobrami materialnymi.

KWIATY- mówią o życiu uczuciowym i relacjach między zakochanymi.

ANIOŁ- symbolizuje wspaniałe wieści, szczęście.

BIŻUTERIA- oznacza prezenty.

BALON- wieści małe kłopoty, które szybko miną.

BĘBEN- to plotki i awantury.

BUDYNEK- przeprowadzka.

SŁODYCZE- przyjemności.

DRABINA- awans, kariera.

DZBAN- zdrowie.

OWOCE, UL- powodzenie w sprawach finansowych, dobrobyt.

GITARA, SERCE- miłość.

OWCA, KONICZYNA- szczęście.

KAPELUSZ- zmiana pracy.

CYGARO- nowe przyjaźnie, znajomości.

MIECZ- kłótnie.

MIOTŁA – koniec kłopotów.

PIES- przyjaciel.

STOPA- ważna decyzja.

TORY- daleka droga.

ZEGAR- powrót do zdrowia.

Wróżki nakazują umiar, przestrzegają przed zbyt częstym wróżeniem, bo wtedy fusy zaczną kłamać i niepotrzebnie możemy czuć się zaniepokojeni lub wpadać w entuzjazm z powodu różowo zapowiadającej się przyszłości.

---

http://www.kawalavazza.com.pl/

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Zachłanna miłość do kawy może zabić

Zachłanna miłość do kawy może zabić

Autorem artykułu jest Agnieszka Szynal-Tuleja


O tym, że kawa ma pozytywne działanie na nasze zdrowie, wiemy od dawna, ale czy wiemy, kiedy przestaje być napojem Bogów i zamienia się w śmiertelną truciznę.

Choć to stwierdzenie zabrzmiało groźnie, nie należy popadać w panikę i porzucać tej przyjemności, a jedynie mieć na uwadze dopuszczalną normę.

Zdecydowana większość naukowców zaleca spożywanie do 500 mg kofeiny, a więc do 4 filiżanek kawy. Wypita w takich ilościach jest nie tylko nieszkodliwa, ale i może pozytywnie wpływać na organizm człowieka. Powyżej 1000 mg, kofeina staje się trująca. Określenie dokładnej granicy toksyczności jest raczej niemożliwe, gdyż zależy w dużej mierze od właściwej danej osobie odporności na ten związek chemiczny. Wprawdzie możemy natknąć się w sieci na kalkulator kofeinowy, który pozwala policzyć śmiertelną dawkę kawy na bazie masy ciała, ale jak zauważono pomiar nie jest zbyt dokładny. Według jego obliczeń osoba ważąca 86 kilogramów, mogłaby wypić 89 dużych kaw. Brzmi to niewiarygodnie.

Za minimalną dawkę śmiertelną uznaje się 3200 mg (przyjmowaną w jednej dawce). Realna dawka śmiertelna to 10 g, czyli około 80 filiżanek naraz. Wypicie takiej ilości kawy wydaje nam się niemożliwe, bo przecież przekroczenie 4 filiżanek określa się przedawkowaniem. Próba z pewnością skończyłaby się zwróceniem płynu i uszkodzeniem żołądka. Jeśli nawet byłoby to możliwe, to taki czyn uznalibyśmy za świadome balansowanie na krawędzi.

Zatem przedawkowanie nie grozi miłośnikowi czarnego napoju, który choć rozpoczyna i kończy każdy dzień z filiżanką kawy, to wie, że picie jej jak wody, w ilościach nieograniczonych, to profanacja szlachetnego napoju.

Coraz częściej mówi się także o tzw. kofeinizmie, czyli nałogowym spożywaniu kofeiny. Kofeinista to ten, kto spożywa dziennie ponad 750 mg kofeiny, a więc 3 filiżanki kawy parzonej i 6 filiżanek rozpuszczalnej. Taka ilość wydaje nam się dużo bardziej możliwa, jednak czy potrzebna? Czemu właściwie ma służyć upijanie się kawą, delektowanie się jej smakiem brzmi bardziej zachęcająco.

Prawdziwy miłośnik kawy wie, że by na długo zapamiętać jej wyborny smak i aromat, wystarczy jeden łyk.

---

http://www.kawalavazza.com.pl/

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Rodzaje ekspresów do kawy

Rodzaje ekspresów do kawy

Autorem artykułu jest Luke Sept


Wielu z nas nie wyobraża sobie poranka bez mocnej, pobudzającej kawy. Aromat i smak świeżo parzonej kawy orzeźwia, dodaje energii i poprawia nastrój. Warto więc sprawić sobie dobry ekspres i cieszyć się doskonałą kawą. Wybór jest bardzo duży, a ekspresy do kawy różnią się między sobą sposobem użytkowania, jakością i ceną.

Ekspresy przelewowe

Do najtańszych i najprostszych urządzeń należą przelewowe ekspresy do kawy. Do pojemnika na kawę należy włożyć papierowy wymienny filtr, wsypać odpowiednią ilość kawy, a do zbiornika wlać wodę. Napar spływa do dzbanka, pod którym umieszczona jest podgrzewana płytka utrzymująca wysoką temperaturę zaparzonej kawy. W tego rodzaju ekspresie można zazwyczaj zaparzyć od 8 do 12 filiżanek kawy. Niektóre urządzenia posiadają dodatkowe funkcje, takie jak np. regulator mocy kawy czy też blokada kapania. Mogą także nieco różnić się mocą, co wpływa jedynie na czas zaparzania kawy.

Ekspresy ciśnieniowe

Kolejny rodzaj to ciśnieniowe ekspresy do kawy, które są znacznie bardziej popularne i częściej kupowane. Zaparzona w nich kawa jest aromatyczna i posiada niepowtarzalny smak. Tego rodzaju urządzenia są proste i wygodne w obsłudze. Można zaparzać w nich kawę o różnej mocy oraz aromacie. Zazwyczaj są one wyposażone w funkcję gorącej pary, która podgrzewa mleko i tworzy delikatną, puszystą piankę. Mogą posiadać także podgrzewaną płytkę na filiżanki czy też wbudowany młynek do kawy. Dostępne są też ekspresy, w których kawa przyrządzana jest przy użyciu gotowych wkładów lub kapsuł.

Na co zwrócić uwagę

Kupując ekspres do kawy, powinniśmy przede wszystkim wziąć pod uwagę swoje potrzeby i preferencje. Istotne jest to, jaką kawę lubimy pić i jak często ją przygotowujemy. Ceny ekspresów są bardzo zróżnicowane. Dostępne są zarówno modele w bardzo przystępnej cenie, jak i takie, których cena sięga kilku tysięcy złotych. Gdy już wybierzemy urządzenie, to warto o nie dbać i regularnie czyścić, aby przyrządzana kawa była zawsze dobrej jakości. W razie usterki należy znaleźć dobry serwis ekspresów zajmujący się naprawą tego typu urządzeń. Najlepiej, jeśli będzie to autoryzowany serwis ekspresów.

---

Serwis ekspresów

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Ekspres odpiera wszelkie zarzuty

Ekspres odpiera wszelkie zarzuty

Autorem artykułu jest Agnieszka Szynal-Tuleja


Czy zdarza ci się być poirytowanym, kiedy osoba nie znająca się na danym fachu wymądrza się, a nawet próbuje podważyć opinię specjalisty? To teraz wiesz, co czuje ekspres - specjalista od kawy, któremu ośmiela się dawać rady zwykły czajnik, laik w tej dziedzinie.

Zatem bliska będzie ci poniższa historia, w której czajnik, nie zdający sobie sprawy z gorącego temperamentu ekspresu, próbował ostudzić jego zapał kilkoma uszczypliwymi uwagami. Na szczęście nie polała się krew, a jedynie aromatyczna kawa, zanim jednak do tego doszło, w kuchni zawrzało.

Czajnik: Nie spieniaj się tak kolego, trochę luzu, od rana tak naparzasz, że martwię się o jakość twojej pracy, efekt powinien być zadowalający. Nie napuszaj się tak, przecież nie mam zamiaru cię urazić, a jedynie usprawnić twoją pracę.

Ekspres: Doskonale znam się na swojej pracy, więc nie potrzebuję rad od kogoś, kto zarozumiale wydyma dzióbek, jest nieodpowiedzialny i na wszystko gwiżdże. Jesteś tak staroświecki, że spierasz się ze swym elektrycznym bratem, twierdząc zresztą bez racji, że ludzie wciąż stoją w kolejkach po kawę. Przecież ty nic o kawie nie wiesz, nie znasz jej, nikt ci nie ufa i nie darzy sympatią, jedynie Pani Woda lituje się nad tobą i od czasu do czasu wpływa do ciebie na pogaduchy. Gdybyś zamiast wtrącać się i udzielać zbędnych i nietrafnych rad wziął się do pracy, każdy by na tym skorzystał. Wracając do twoich uwag: napuszam się, bo tego ode mnie wymaga pracodawca, a ja jako wzorowy pracownik staram się wykonywać polecenia jak najlepiej.

Mam szerokie kontakty, współpracuję ze światowymi Kawami, Filiżankami z najwyższych półek, obsługuję najwytworniejszych gości. Podobno mam dar do mobilizowania, tak przynajmniej twierdzi jedna z moich koleżanek Kawa, która nieustannie powtarza „kiedy jestem wypalona, a w głowie zamiast barwnych rewolucji, panuje mrok, ty potrafisz mnie jednym słowem zmotywować tak, że czuję przypływ energii i wyciskam z siebie to, co najlepsze”. Skoro jesteś specjalistą w każdej dziedzinie to dlaczego nikt nie korzysta z twoich porad?

Może i bywasz ciepły dla innych, ale przez większą część czasu pozostajesz zimny jak lód, więc mam podstawy sądzić, że nieprzyjemny z ciebie typ, niewrażliwy egoista. Nie to, co ja: wiecznie gorący temperament, doceniany zresztą w towarzystwie. Mówiąc całkiem nieskromnie, jestem bardzo inteligentny i zawsze nienagannie elegancki. Mam nieposzlakowaną opinię, może poza jedyną skazą w moim życiorysie: bezwzględnie i notorycznie oszukuję czas i bezczelnie powiem, że nie zamierzam przestać.

Jestem, jak to mówią moi znajomi, banalnie prosty, łatwo mnie rozgryźć, dlatego życie ze mną to jak sielanka, nie mam przed nikim tajemnic, odkrywam wszystkie karty, przez co czuję się swobodnie. Jestem bardzo oszczędny, oszczędzam siebie, staram się nie spalać zbyt dużo energii, jak i oszczędzam czas i pieniądze moich zaufanych klientów. Pozwól więc, że od dawania rad będę ja.

---

http://www.brodasystem.pl/

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Dla mamy mamy ekspres do kawy

Dla mamy mamy ekspres do kawy

Autorem artykułu jest Agnieszka Szynal-Tuleja


Kiedy zbliża się Dzień Matki przypomina mi się zabawna sytuacja z czasów szkolnych, kiedy jako uczeń klasy czwartej szkoły podstawowej zabłysnąłem kreatywnością i rozwinąłem temat wypracowania w sposób, który zaskoczył moją doświadczoną nauczycielkę.

Może i wam zdarzyło się w czasach szkolnych pisać wypracowanie na temat: Do czego lub kogo porównałbyś swoją mamę? Nie napisałem jak 90 % uczniów, że moja mama to wróżka, bo to nie było zupełnie w moim stylu. Pewnie byłem oryginalny, dlatego że miałem bardzo oryginalną mamę i napisałem, że jest aromatyczną kawą.

Dziś kawę zastąpiłbym ekspresem do kawy, który zresztą zamierzam mojej mamie podarować na prezent w dniu jej święta, by między innymi przywołać te zabawne szkolne wspomnienia, które za każdym razem wywołują na jej twarzy niegasnący uśmiech. Pewnie zastanawiacie się, dlaczego dziś moja mama przypomina mi ekspres. Wiele się od tamtego czasu zmieniło, moja mama nie mieści się już w kanonach kawy, jest coraz doskonalsza i niezastąpiona, dlatego została w moich oczach nobilitowana do rangi ekspresu.

To kobieta sukcesu, niezawodna jak ekspres, działająca na wysokich obrotach, na którą zawsze można liczyć. O każdej porze dnia i nocy w stanie gotowości. Ciepła i serdeczna, pachnąca kawowymi perfumami. Piękna pomimo upływającego czasu, jak ponadczasowy ekspres o zawsze modnym designie. W kilka minut potrafiąca zrealizować szereg zadań, podobnie jak ekspres, który pozwala zrobić sporą ilość napojów w krótkim czasie. Chwile z nią spędzone smakują wybornie, są za każdym razem przyjemne i niezapomniane. Mówi o sobie z żartem, że jest nieskomplikowana jak nowoczesny ekspres, łatwo ją rozgryźć, dlatego życie z nią jest proste i przypomina sielankę. Każdy lubi przebywać w jej towarzystwie, ponieważ czuje się bezpiecznie i komfortowo. Zawsze pracuje w ciszy i skupieniu jak ekspres wyposażony w tryb oszczędzania energii.

Teraz rozumiecie, dlaczego moja mama wywołuje skojarzenia z ekspresem. Jest ekspresowo działającą, ciepłą, elegancką kobietą, na którą zawsze można liczyć i dzięki której dom pachnie tak, że nie mam ochoty go nigdy opuszczać.

Jeśli wasza mama nie kojarzy się wam z ekspresem, nic nie stoi na przeszkodzie, by go jej podarować z okazji jej święta. Na pewno będzie zadowolona. Nawet jeśli nie pije kawy, będzie mogła uraczyć nią swoich gości, a także nadać swojej kuchni nowoczesnego akcentu.

---

http://www.brodasystem.pl/

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Ile kawoszy tyle naczyń do picia kawy

Ile kawoszy tyle naczyń do picia kawy

Autorem artykułu jest Agnieszka Szynal-Tuleja


Nie wyobrażasz sobie poranka bez łyku aromatycznej kawy, popołudniowych godzin w pracy nie urozmaiconych małą czarną, czy wieczorowego relaksu w fotelu z kubkiem w ręku? To znak, że kawa stała się dla ciebie nieodłącznym elementem życia, jak dla większości z nas.

Czy zastanawiałeś się jednak czy to, w czym pijesz kawę ma znaczenie, jeśli nie dla ciebie, to dla otoczenia.

Można rzec: ile kawoszy tyle naczyń do picia kawy. Najczęściej w domowym zaciszu sięgasz po swój ulubiony kubek, zarezerwowany wyłącznie dla ciebie. Przerwę pomiędzy zajęciami edukacyjnymi wypełniasz pospiesznym łykiem kawy ze styropianowego kubka, dysponując większą ilością czasu, zamieniasz styropian na porcelanową filiżankę z kawiarni. W podróży ograniczasz się do kubków ze stali nierdzewnej, natomiast u przyjaciół delektujesz się smakiem kawy podanej w szklanej filiżance. Dobór odpowiedniego naczynia zależy od miejsca, w którym się znajdujemy, od naszych przyzwyczajeń, czasu, jakim dysponujemy, upodobań, a także od tego z kim dzielimy tę aromatyczną chwilę. Zdarza się i tak, że rezygnujemy z plastikowego kubka na rzecz filiżanki, zachęceni przez osoby, które gościmy.

To, po jakie naczynia sięgasz, zależy w dużej mierze od twojego nastroju. Czujesz się wypoczęty, zrelaksowany, masz mnóstwo pomysłów, chcesz zabłysnąć oryginalnością, zaparzasz kawę w niestandardowym naczyniu, np. kieliszku do wina. Innym razem marzysz tylko o tym, by schować się w wełnianym kocu i zrelaksować się przy gorącej kawie, koniecznie w kubku. Jesteś szykowny, elegancki, masz nieodpartą chęć na kawę w luksusowej kawiarni, a więc w wersji porcelanowej.

Dziś mamy do dyspozycji ogromny asortyment naczyń do picia kawy - filiżanki, kubki, szklanki, papierowe i plastikowe kubeczki... i warto taki posiadać we własnym zapleczu kuchennym. Spytasz: Dlaczego? Skoro zarówno ja, jak i moi najbliżsi piją kawę wyłącznie z kubka. Owszem nie musisz rezygnować ze swoich przyzwyczajeń, ale kulturalnie byłoby dać swoim gościom możliwość wyboru. Spróbuj wczuć się w sytuację osoby odwiedzającej, która zostaje postawiona przed faktem dokonanym i odarta z przyjemności picia kawy. Niektóre wysublimowane osoby mogą nawet poczuć się urażone, widząc przed sobą napój Bogów sprofanowany w plastikowym kubku. Warto pamiętać, że większość osób to wzrokowcy, dla których nie bez różnicy jest to, w jakim naczyniu piją kawę. Wyobraź sobie wizualny urok cappuccino ukryty w kubku i szklaną filiżankę, eksponującą potrójną warstwę; mleka, kawy i pianki, cieszącą twoje zmysły, na którą wersję skusiłbyś się w pierwszej kolejności?

Czy zastanawiałeś się, że to, jaką kawę pijesz, w jaki sposób ją parzysz, a nawet w czym ją podajesz, staje się twoją wizytówką, z której otoczenie pozyskuje informacje o tobie? Jak to mówią po nitce do kłębka i tak wychodząc od obserwacji indywidualnych upodobań estetycznych i smakowych, poznajemy charakter kawosza. Można wywnioskować, że pijący z kubka są domownikami, lubiącymi rodzinne ognisko, z kolei osoby sięgające po filiżankę cenią elegancje, są gustowne. Trafne, czy nie, liczą się pierwsze skojarzenia.

Kawa kawie nierówna, w zależności od doboru naczyń, zmienia się jej smak. Jeśli zachowa ciepło przez co najmniej piętnaście minut będzie z pewnością wyborniejsza. Dlatego warto zwrócić uwagę na materiał, z którego wykonane jest naczynie do picia kawy. Porcelanowe, jak i szklane filiżanki, kubki, mają podobne właściwości ciepło-izolacyjne, utrzymują wysoką temperaturę, zachowując aromat na dłużej. Czy kiedykolwiek zwróciłeś uwagę na grubość ściany filiżanki, pewnie uznałeś, że to nic nie znaczący szczegół, a jednak ma on duże znaczenie, gdyż wpływa na długość utrzymywania ciepła płynu. Materiał naczyń jest w stanie zmienić smak kawy, jeśli potęguje jej wyborność to dobrze, ale jeśli mamy do czynienia z kubkiem papierowym, a kawa smakuje jak papierek w czekoladzie, to przestajemy mieć na nią ochotę. Trzeba ostrożnie i z zastanowieniem sięgać po naczynia do kawy, by zawsze kojarzyła się nam z czymś przyjemnym.

Jeśli organizujesz urodzinową imprezę, wiesz, że niezbędny będzie toast, a więc obowiązkowo dokonujesz zakupu szampana. Wiesz w czym go podasz, nigdy nie wykorzystasz do tego plastikowych kubków, czy szklanek. Są pewne zasady, których nie należy łamać, dlatego przygotujesz lampki. Podobnie rzecz ma się z kawą, warto wiedzieć, że nie podaję się jej spontanicznie, ale obowiązuje etykieta jej serwowania, która pozwoli ci uniknąć wpadek w towarzystwie.

Jak się okazuje warto poszerzyć swój asortyment o filiżanki, szklanki, kubki, w tym jednorazowe, bo nigdy nie wiadomo, kto nas zaszczyci swą obecnością, jaki będziemy mieć nastrój, a może zmienimy swoje upodobania.

---

http://www.kawalavazza.com.pl/

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Fenomen włoskiego aromatu kawy

Fenomen włoskiego aromatu kawy

Autorem artykułu jest Agnieszka Szynal-Tuleja


Polacy kochają wszystko co włoskie, począwszy od kuchni, a skończywszy na ubraniach Giorgio Armaniego, zresztą nie bez powodu, gdyż ubierają się u niego największe gwiazdy światowego kina i estrady.

Jest jeszcze coś, bez czego nie wyobrażamy sobie włoskiego klimatu. To najlepsza włoska kawa, mająca niepowtarzalny smak i aromat, niezastąpiona dla prawdziwych pasjonatów czarnego napoju.

Jak się okazuje nie tylko Polacy doceniają smak kawy włoskiej, jest ona najbardziej cenionym napojem na świecie. Nawet jej nazwa pozostaje oryginalna, nie przekłada się jej na inny język, jak to czyni się w przypadku innych kaw. Włosi zresztą biją rekordy w piciu kawy, kiedy Polak średnio wypija około 3 kilogramów kawy rocznie, Włoch wypija jej nawet 4,5 kilograma, przeciętnie 4 filiżanki dziennie. Ponadto zalicza się mieszkańców Italii do największych producentów kawy, choć nie zajmują się jej uprawą. Są natomiast mistrzami w kompozycji różnego rodzaju ziaren, których smak i zapach pozostaje na długo niezapomniany.

Włosi piją kawę nie tylko często, ale i szybko, najczęściej przy barze, dlatego we włoskich kawiarniach jest mało miejsc siedzących, a rachunek zazwyczaj płaci się przed konsumpcją. Paradoksalne jest to, że Włosi piją w pośpiechu kawę, której najmniejszy łyk celebrują kawosze z całego świat.

Dla Włochów nie ważne jest, że piją kawę w pośpiechu, z reguły na stojąco, ale nie bez różnicy jest to, jak zostanie podana i przygotowana. Mają swoje ulubione rodzaje kawy, a także przywiązują wagę do naczynia, w którym zostaje podana. Poranne śniadanie nie może odbyć się bez cappuccino, latte i wszelkich mlecznych odmian i to z dodatkiem słodkiego rogalika- cornetto. To żelazna zasada, którą żaden rodowity Włoch nie odważy się złamać, nie zdarzy mu się zamówić cappuccino na przykład po obiedzie. Dlaczego? Ponieważ jest to niedozwolona pora, a zła decyzja może kosztować go niestrawnością. Z wyjątkiem śniadania, we Włoszech pije się kawę po posiłku, czyli pije się ją na śniadanie, ale po obiedzie i kolacji. Kawa zawierająca mleko, spożywana po śniadaniu może spotkać się z niezrozumieniem ze strony mieszkańców Włoch.

Tak naprawdę dla Włochów każdy czas jest dobry do picia kawy, niezależnie od panującej aury, nastroju, jest to rytuał, którego nic nie jest w stanie zakłócić. Do najpowszechniej znanych kaw włoskich można zaliczyć espresso, małą, ale bardzo mocną kawę. Co ciekawe, dla Włochów espresso to po prostu kawa. Popularna jest także cafe lungo, cappuccino, cafe late.

Polscy kawosze są w komfortowej sytuacji, gdyż nie muszą jechać do Włoch by móc napić się włoskiej kawy o niepowtarzalnym aromacie.


---

http://www.kawalavazza.com/index.php/category/lavazza/

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Krótka historia herbaty w Polsce

Krótka historia herbaty w Polsce

Autorem artykułu jest Miłosz Trzebiński


Рoсzątki herbatу w Рolsсe są równie сiekawe сo w innусh obszaraсh jej wуstęрowania, leсz nie takie dawne - sięgają drugiej рołowу XVIII wieku. Wtedу to rozрowszeсhnił się zwусzaj рiсia naрoju sрorządzonego z liśсi krzewu o botaniсznej nazwie Сamellia Thea.

Рierwsze zaрisу o herbaсie historусу odnaleźli w listaсh рarу królewskiej, króla Jana Kazimierza i Ludwiki Marii Gonzagi. Według tусh zaрisów król otrzуmał herbatę jako рodarunek i nie wiedział сo dalej z nią zrobić. Naрisał więс list do małżonki z рrośbą o konsultaсję z Franсji "w sрrawie ilośсi jakiej należу jednorazowo użуwać, a także ile do tego сukru sурać". Najрrawdoрodobniej król wiedział, że na franсuskim dworze рiсie herbatу jest рoрularne.

Herbata bуła w Рolsсe doсeniona nie tуlko jako lek, ale także jako środek рobudzająсу. Dr Ormiński, рrofesor zamojski w kalendarzu z 1703 roku рisał: "Liśсie Theae сo sрrawują? - sen odejmują bez рrzeszkodу" (do opisu pasuje herbata oolong).

Niestetу nie wszуsсу sрrzуjali herbaсie. Рrzуkładem może bуć рewien znanу рod konieс XVIII wieku рrzуrodnik Jan Kluk. Stwierdził on, że wszуstkie truсiznу Сhin mniej bу nam zaszkodziłу niż jedna herbata.

Ze względu na wуsoką сenę, рoсzątkowo herbata bуła рita głównie na dworaсh magnaсkiсh. Mimo, że organizowano tam sрotkania рodсzas którусh рito herbatę, zwусzaj jej рiсie nie uрowszeсhnił się. Рrzуszła na to рora gdу wojska rosуjskie wkroсzуłу do naszego kraju. W Rosji herbata bуła już bardzo рoрularna, mieli Rosjanie nawet sрeсjalne urządzenie do рarzenia herbatу - samowar. Wielkie znaсzenie na rozрowszeсhnienie się herbatу w Рolsсe miał też oсzуwiśсie sрadek jej сen.

Рoруt na herbatę zwiększуł się znaсznie w okresie рowojennуm. Traktowano ją wtedу głównie jako element рosiłku, jednak jakość ówсzesnej herbatу bуła mizerna сo nie рozwalało na rozsmakowanie się w tуm magiсznуm naрarze.

W сzasaсh obeсnусh herbata сieszу się stale rosnąсуm zainteresowaniem, Рolaсу рiją сoraz więсej herbatу. Niestetу nie wуkształсiła się u nas kultura związana z tуm naрojem. Рijemу głównie herbatу eksрresowe oraz granulowane i mamу małe рojęсie o sрosobaсh рarzenia herbatу.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Popularność herbaty i jej wpływ na zdrowie

Popularność herbaty i jej wpływ na zdrowie

Autorem artykułu jest Miłosz Trzebiński


Herbata jest kolejnуm рo wodzie, najрowszeсhniejszуm naрojem na naszуm globie. Sуstematусzne рiсie herbatу рozwala zmniejszуć rуzуko сhorób serсa, zaрaśсi i niektórусh rodzajów raka. Kilka gatunków herbat znane jest. także ze swoiсh odсhudzająсусh własnośсi.

Ujawnienie tego interesująсego naрaru z liśсi datuje się na 2737 rok р.n.e., kiedу to słуnnу władсa Сhin Shen Nung, siedział w swoim królewskim ogrodzie i рrzуgotowуwał wrząсą wodę. Według рodań do wrzątku nawinęło się kilka liśсi z bliskiego drzewa, сo nadało wodzie сiekawу aromat i kolor, a także рoważnie рoрrawiło jej smak. Сhinу tуm samуm, aż do рołowу 19 wieku bуłу najрotężniejszуm рroduсentem herbat na globie.

Zwуkle rozróżniamу trzу gatunki herbat: niefermentowana zielona herbata, рółfermentowana herbata oolong, określana także jako niebieska herbata, oraz w рełni sfermentowana czarna herbata. Istnieją inne gatunki herbat, którусh wуkazanie i oрisanie zajęło już nie jedną рublikaсję. Рonadto w Рolsсe można jeszсze wуróżnić herbatę białą oraz Рu-erh. Рrzуzwoitą рoрularność zdobуwa, także сzerwona herbata, znana ze swoiсh dietetусznусh własnośсi.

Wszelkie klasу herbat wуkonane są z jednego tурu drzewa, a konkretniej liśсi Сamellia sinensis. Woli ona słoneсznу i mokrу klimat, z dużą ilośсią oрadów, solidnego oświetlenia, oraz lekko kwaśnej glebу. Jednak gatunek herbatу zależу w głównej mierze od sрosobu jej рrzуgotowania. Na рrzуkład ustawiająс tуlko wielkość fermentaсji różnусh сzęśсi liśсi, możemу otrzуmać różnу smak, aromat i odсień naszego naрaru. Сiekawostką jest, iż obeсnie większość liśсi zbierane jest automatусznie, сo nieznaсznie, ale jednak określa iсh jakość. Najleрsze gatunki herbat są jednak zbierane manualnie. Liść herbatу rośnie kilka razу do roku i może bуć zbieranу, zarówno na wiosnę, lato, jak i jesień.

Niezależnie od tурu i smaku warto samodzielnie sрróbować każdу gatunek herbatу i w ten sрosób dobrać dla siebie najleрszу rodzaj herbatу. Warto też kuрować herbatу na wagę w orуginalnусh herbaсiarniaсh. Z moiсh doświadсzeń wуnika, iż smak i aromat jest stanowсzo leрszу, niż klasусzne masowe rozwiązania dostarсzane klientom w marketaсh.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl