Woda w procesie parzenia herbaty
Autorem artykułu jest Filip Grodzicki
Aby prawidłowo zaparzyć herbatę, oprócz samych listków Camellia Sinensis oczywiście, potrzebujemy wody odpowiedniej jakości. Zastosowanie kiepskiej wody może zniszczyć smak nawej najdroższej i najbardziej wyrafinowanej odmiany.
Na walory smakowe herbat, a również na właściwości zdrowotne napoju, wyjątkowo niekorzystnie wpływa woda chlorowana, tak zwana „kranówka”, której niestety używamy najczęściej. Najlepsza jest "źródlanka" pozyskiwana bezpośrednio z czystych zbiorników o zbalansowanej twardości i neutralnym odczynie pH. Jeżeli nie mamy dostępu do tego typu naturalnych ujęć, najlepiej zaopatrzyć się w niegazowaną wodę butelkowaną – uzyskamy lepszy smak, niż w przypadku odfiltrowywania chloru.
Nie należy również używać wody przegotowanej, gdyż zwykle zawiera ona mniej tlenu, który jest niezbędny do prawidłowej ekstrakcji herbacianego smaku.
Jeszcze gorzej niż chlorowanie, na końcowy wynik procesu wpływa niewłaściwa temperatura wody użytej do zaparzania napoju. Zalewanie liści wrzątkiem to najprostszy sposób na popsucie smaku herbaty białej lub zielonej. Generalnie ”jaśniejsze” gatunki Camellia zaparzamy w niższej temperaturze niż gatunki ciemniejsze. W ich przypadku temperatura waha się w zależności od konkretnej odmiany w granicach od 70 do 85 stopni Celsjusza. Woda cieplejsza może doprowadzić do „spalenia” smaku, stanie się on gorzki lub niewyraźny. Herbatę czarną można parzyć w temperaturze przekraczającej 90 stopni.
Pisząc o temperaturze, nie sposób również nie napomknąć o czasie zaparzania napoju, który również waha się w zależności od od gatunku, od 1 do 8 minut.
Należy jednak pamiętać, że zarówno temperatura, jak i długość zaparzania napoju jest sprawą indywidualną, zależną od konkretnego gatunku oraz Państwa preferencji smakowych .
---Filip, amator Camellia Sinensis
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz