czwartek, 2 lutego 2012

Biała Herbata

Biała Herbata

Autorem artykułu jest e-Mateusz



W Polsce piję się zieloną, czerwoną, czarną herbatę, ale o białej mało kto słyszy. Ten fakt nie jest dziwny, ponieważ w sklepach nie znajdziemy tego gatunku herbaty. Żeby go zakupić musimy udać się do wyspecjalizowanych sklepów herbacianych, lub zakupić ją w internecie.

To co odstrasza część sprzedawców i klientów to cenna jaką trzeba płacić za tą herbatę. Najdroższe gatunki kształtują się w cenach od 30 do 60 zł za 100g. Jak widać nie każdego stać na taki wydatek. Szkoda bo jest to herbata, która należy właściwie do najzdrowszych na świecie. Nawet zielona może przed nią chylić czoła.

Poniżej przedstawię jej najważniejsze właściwości zdrowotne.

- Biała herbata dzięki dużej zawartości kofeiny i witaminy C znakomicie pobudza. To co odróżnia ją od kawy to, że działa długofalowo. Dlatego jest polecana przez lekarzy bardziej niż mała czarna. Ma także znakomite właściwości orzeźwiające. Świetnie ugasi pragnienie w upalne dni.

- Biała herbata często w USA jest nazywana „eliksirem młodości”. Taką ksywkę zyskała dzięki temu, że ma znakomity wpływ na naszą cerę. Zapobiega jej przedwczesnemu starzeniu się. Jest nawet wykorzystywana do produkcji niektórych kosmetyków.

- Ma niezwykle silne właściwości antyoksydacyjne i antymutagenne, które chronią nas przed powstawaniem nowych komórek nowotworowych. Jest zalecana osobą, które mają genetycznie przypisaną chorobę nowotworową.

Bardzo ważne jest odpowiednie zaparzenie białej herbaty. Wykonanie tej czynności źle może sprawić, że nasza herbata straci wiele cennych właściwości. Pierwszym błędem popełnianym przez większość społeczeństwa jest zalewanie liści białej herbaty wrzątkiem. Maksymalna temperatura to 85 stopni. Czas parzenia nie powinien przekroczyć 7 minut. Parzymy ją w filiżance, ponieważ oddaje ona lepiej w niej smak.

---

Dowiedz się więcej na stronie biała herbata


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Kilka słów o zielonej herbacie

Kilka słów o zielonej herbacie

Autorem artykułu jest Sebastian Wrzesionek



Na jakość, a przede wszystkim smak herbat bardzo duży wpływ ma sposób ich parzenia. Dla przykładu, herbatę czerwoną oraz czarną parzy się wrzątkiem i tak zaparzone powinny zostać podane do wypicia, bez uprzedniego przepłukiwania.

Natomiast, innego sposobu parzenia wymagają herbaty zielone. Parzymy je przy wykorzystaniu przegotowanej, ale lekko schłodzonej (do temperatury 60 do 80 stopni) wody. Tak zaparzony napar wylewamy. Parzymy herbatę ponownie i dopiero wtedy napar nabiera idealnego smaku oraz właściwości.

Ponadto trzeba mieć na uwadze, iż herbaty zielone parzy się nie dłużej niż trzy minuty. Zbyt długo parzony liść herbaty, traci swe zdrowe dla organizmu właściwości, a dodatkowo zaczynają pojawiać się składniki szkodliwe.

Bardzo ważny w całym procesie parzenia herbaty jest dobór odpowiedniej wody. Woda ta powinna zawierać stosunkowo mało wapna oraz magnezu, czyli powinna być miękka, a sam proces powinien odbywać się specjalnie do tego przygotowanym czajniczku.

Parzenie herbaty w niektórych kulturach ma charakter rytuału. Przykładowo w Chinach, czy Tybecie herbata uważana jest za niemal święty napój, a jej parzenie odbywa się za pomocą ściśle określonych reguł. Innym regionem świata, w którym herbata traktowana jest wręcz jak narodowy napój jest Anglia. Tutaj jednak znacznie bardziej popularne są herbaty typu Earl Grey.

Warto dodać również, iż zielona herbata jest bardzo ceniona nie tylko dzięki niepowtarzalnemu smakowi ale również dzięki jej zdrowotnym właściwościom. Regularne picie zielonej herbaty dzięki zawartości teiny znacznie poprawia koncentrację i pobudza organizm.

Zawarte w zielonej herbacie polifenole osłabiają odkładanie się złego cholesterolu dzięki czemu jej napar obniża ryzyko związane z zawałem serca oraz miażdżycą.

---

SW


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Zielona herbata - właściwości i najpopularniejsze gatunki

Zielona herbata - właściwości i najpopularniejsze gatunki

Autorem artykułu jest myślozbrodnia



W ostatnich latach zielona herbata przeżywa w Polsce niezwykły wzrost popularności. W czasach PRL była zupełnie nieznana, kupienie gatunków wysokiej jakości graniczyło wtedy z cudem.

W latach dziewięćdziesiątych zielona herbata pojawiła się w sklepach i herbaciarniach, jednak konsumenci byli niechętni do jej próbowania, gdyż przez latach w Polsce królowała wyłącznie czarna herbata i kawa. Jednak ostatnie dziesięciolecie przyniosło zmianę nawyków konsumentów. Miały na to wpływ dwie mody - moda na zdrowe odżywianie oraz moda na Japonię, co można było zauważyć na rynku gastronomicznym - w większości polskich miast zaczęły pojawiać się jak grzyby po deszczu restauracje wyspecjalizowane w sushi. Istotny wpływ miała również popularyzacja internetu, gdyż dzięki temu wiele osób zainteresowało się nieznanymi wcześniej napojami, nie tylko zieloną herbatą, ale również guaraną, czy yerba mate.

Podstawową cechą, która odróżnia zieloną herbatę od czarnej jest sposób fermentacji. W odróżnieniu od innych gatunków, zieloną herbatę powinniśmy parzyć nie we wrzątku, ale w wodzie o temperaturze około 80 stopni Celcjusza. Po około trzech do pięciu minutach parzenia powinniśmy oddzielić liście od wywaru (do tego przyda nam się dzbanek do parzenia lub kubek z dołączonym zaparzaczem). Podstawowym błędem popełnianym przez początkujących jest zalewanie liści wrzątkiem oraz zbyt długie parzenie, co skutkuje bardzo gorzkim smakiem herbaty.

Zielona herbataGatunki zielonej herbaty można generalnie podzielić na chińskie oraz japońskie (chociaż istnieją również herbaty z Wietnamu, takie jak Cha Tai Nguyen i Che ngon So). Z gatunków japońskich najbardziej popularna jest Sencha, Matcha (używana podczas ceremonii picia herbaty), a także Genmaicha, z dodatkiem prażonego ryżu. Oprócz tego Japończycy piją mieszanki liści różnych gatunków. Z kolei najpopularniejsze chińskie odmiany zielonej herbaty to Longjing (tradycja picia tego gatunku sięga 1700 lat, co czyni ją jedną z najstarszych znanych odmian herbaty), Gunpowder (suche liście przypominają proch strzelniczy, stąd nazwa) oraz Hou Kui, znana także pod angielską nazwą monkey tea. To jednak jedynie czubek góry lodowej, gdyż każda prowincja słynie z własnych gatunków i poznawanie wszystkich odmin chińskiej herbaty może być prawdziwą przygodą dla wielbicieli tego napoju.

Powszechnie uważa się, że zielona herbata ma właściwości zdrowotne oraz pomaga przy odchudzaniu. Istotnie, zawarte w niej przeciwutleniacze zapobiegają chorobom układu krążenia, a przyspieszenie metabolizmu pozwala zapobiegać otyłości. Dlatego też dla osób dbających o zdrowie zielona herbata może być o wiele lepszym wyborem niż kawa, czy inne napoje.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

CUPPING - profesjonalna degustacja kawy

CUPPING - profesjonalna degustacja kawy

Autorem artykułu jest kelleran



Cupping to profesjonalna technika degustacji stosowana dla określenia profilu smakowego i aromatu kaw, porównania i zestawiania ze sobą różnych ich rodzajów i odmian.

Czym jest cupping ?

Cupping to profesjonalna technika degustacji stosowana dla określenia profilu smakowego i aromatu kaw, porównania i zestawiania ze sobą różnych ich rodzajów i odmian.

Po co istnieje cupping?

1. Dla porównania smaku i aromatu wybranych kaw, zestawiania ich ze sobą oraz lepszego zrozumienia różnic występujących między ich odmianami i krajami pochodzenia.

2. Dla „wypracowywania smaku” oraz czerpania prawdziwej, pełnej przyjemności z picia i smakowania kawy.Aby zyskać wiedzę na temat przygotowania własnych mieszanek – zbalansowanych, pełnych i harmonijnych.

3. Aby spotkać się ze znajomymi, podyskutować o kawie, wymienić opinie i uwagi oraz doświadczenia.

Na czym polega idea cuppingu?

Różnice między najlepszymi kawami mogą być minimalne, a dla laika nawet niewyczuwalne. Oprócz jakości, rodzaju, pochodzenia, procesów przetwarzania i palenia, smak kawy zależy od sposobu jej przyrządzenia i podania. Nawet jeśli stosujemy zawsze tę samą technikę – ekspres ciśnieniowy, przelewowy, mokę itd. – kawa potrafi smakować lepiej lub gorzej. Dłuższa o pół minuty ekstrakcja, większa bądź mniejsza ilość zmielonych ziaren, różnice w temperaturach i długości zaparzania. To wszystko sprawia, że czasem porównanie ulubionych kaw staje się niemożliwe a na pewno mało obiektywne.

W cuppingu eliminuje się niektóre zmienne, zamieniając je na stałe parametry – zawsze ta sama temperatura i ilość wody, jednakowa ilość kawy, powtarzalny sposób zalewania mielonych ziaren, ta sama długość ekstrakcji, płukanie narzędzi do zaparzania itd. – po to by móc prawdziwie porównać smak i aromat oraz inne bardziej szczegółowo określone cechy i parametry kaw.

Swoista naukowość, spójność i rygor są kluczem do prowadzenia uczciwego cuppingu.

Bardzo ważne jest, aby dokonać oceny każdego parametru kawy od początku do końca. Dlatego w trakcie profesjonalnych cuppingów korzysta się z protokołów zarządzania tym specyficznym ciągiem zdarzeń.

I tak, na początku:

1. Ocenia się wygląd brązowego ziarna

2. Znajduje się ewentualne defekty

A potem w kolejności określa się następujące parametry:

1. Aromat mielonych ziaren

2. Aromat kawy zaparzonej przed i po odgarnięciu fusów

3. Kwasowość

4. Słodycz

5. Tzw. Cielistość/ odczucie w ustach

6. Specyficzne kawowe smaki/posmaki

7. Długość kawy i końcowe posmaki

Ilość ocenianych parametrów zależy od celu danego cuppingu i od prowadzącego degustację. Czasem rezygnuje się z niektórych punktów (np. nie określa się aromatu przed i po odgarnięciu fusów), a czasem jakieś dodaje (np. wygląd zielonego ziarna).

Każdą cechę można oceniać:

1. Używając skali liczbowej

2. Dokonując opisu słownego

Zazwyczaj łączy się te dwa sposoby.

Przyjmuje się też zasadę, iż przy stosowaniu skali 10-punktowej i testowaniu cech dobrej jakości kaw, rzadko która otrzymuje 10-tkę, ale też żadna nie powinna dostać mniej niż 5 punktów.

W praktyce często tworzy się formularze dla potrzeb jednorazowego cuppingu, danej firmy bądź celu degustacji.

Do słownego określania parametrów naparu używamy natomiast pełnego i bogatego zasobu słownictwa, nawet takiego które w pierwszej chwili może nam się wydawać nieodpowiednie dla kawy

Czego potrzebujemy do przeprowadzenia cuppingu?

1. Dobrej jakości kawy – przynajmniej dwóch rodzajów

2. Płytkich talerzyków/tacek do ekspozycji kawy ziarnistej i mielonej

3. Młynka

4. Wagi z dokładnym pomiarem bądź miarki

5. Jednakowych filiżanek / szerokich szklanek do zaparzania kawy oraz kubeczków do wypluwania próbowanego naparu

6. Czajnika elektrycznego

7. Wprawnej i pewnej ręki przy zalewaniu zmielonych ziaren wodą

8. Stopera

9. Łyżek stołowych

10.Naczyń z wodą (miski, kubki itp.) do płukania łyżek

11. Wody do przepłukiwania ust

12. Serwetek/ ręczników papierowych dla utrzymania czystości

13. Przekąsek, szczególnie gdy testujemy dużą ilość kaw w kilku rundach

Cupping punkt po punkcie

1. Odmierz takie same ilości kawy do każdej z filiżanek – ok. 20 g kawy na 120 ml wody. W tym momencie możesz ocenić wygląd całych ziaren

2. Wstaw wodę. Użyj świeżej i filtrowanej.

3. Zmiel kawę z każdej filiżanki dbając o to by wyczyścić młynek pomiędzy mieleniami. Użyj grubości jak do kawy parzonej przez filtr.

4. Ponownie ustaw filiżanki na stole. W tym punkcie możesz się zdecydować na rodzaj cuppingu – bez albo ze znajomością nazw kaw. Jeśli nie chcesz działać na swoja podświadomość naklej nazwy na spodzie filiżanek.

5. Zanim zagotuje się woda możesz ocenić zapach mielonej kawy

6. Po zagotowaniu wody odczekaj 45 sekund (niektóre źródła mówią o 25) i zacznij zalewać zmieloną kawę – każdą z podobną siłą i długością oraz do tego samego poziomu.

7. Odczekaj 2 – 3 minuty. Kawa musi się zaparzyć. W tym momencie możesz ocenić zapach kawy zalanej wodą.

8. Po dwóch minutach możesz zacząć degustację od ocenienia aromatu parzonej kawy po odgarnięciu fusów. Pochyl się nisko nad filiżanką, zanurz łyżkę i odgarnij fusy. Potem zamieszaj delikatnie kawę. Postaraj się opisać co poczułeś/ poczułaś.

9. Pozwól fusom opaść na dno filiżanki

10. Nabierz pełną łyżkę kawy i „siorbnij” by poczuć pełny jej smak. Zacznij opisywać kwasowość, słodycz, cielistość itd. Podążaj za punktami w formularzu degustacji. Postaraj się użyć wyobraźni i jak najpełniejszego słownictwa.

11. Jeśli potrzebujesz ponownie spróbować kawę – zrób to. Jeśli musisz ją wypluć – masz do tego papierowy kubeczek. W trakcie degustacji możesz też przepłukiwać usta wodą dla ponownego spróbowania kawy.

12. Po degustacji kilku kaw podlicz punkty, porównaj ze sobą różne rodzaje: ich kwasowość, słodycz, cielistość, harmonijność i to jak smakowały. Zastanów się co możesz powiedzieć o jakości kawy.

13. Dyskutuj, rozmawiaj, krytykuj i chwal kawy z innymi – to też bardzo przyjemny moment cuppingu.

14. Ciesz się kawą i czerp jak najwięcej przyjemności z jej picia!

---

więcej na www.kellerancoffee.pl, a poniżej link do formularza cuppingu:

http://www.kellerancoffee.pl/upl/files/cupping-formularz.pdf


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

czwartek, 14 lipca 2011

Kawa i kofeina

Kawa i kofeina

Autorem artykułu jest mmagd



Kofeina (ta zawarta w herbacie znana jako tenina, w guaranie – znana jako guaranina, a w mate – matenina) jest alkaloidem purynowym, zawartym w surowcach roślinnych, aczkolwiek współczesna technologia umożliwia jej syntetyczne otrzymanie.

Jako że kofeina jest dobrym stymulatorem, dodawana jest do wielu napojów energetycznych. Ponadto jej właściwości doskonale sprawdzają się w sytuacji silnego zatrucia alkoholem, stanach wyczerpania fizycznego oraz przy nadciśnieniu. Dzienne używanie kofeiny w ilościach nie przekraczających 300mg działa bardzo pozytywnie na funkcjonowanie organizmu. W tych ilościach kofeina nie uzależnia i nie powoduje skutków ubocznych.

Kofeina jest najpopularniejszą na świecie substancją psychoaktywną. W porównaniu z innymi podobnymi substancjami, jej spożycie jest w pełni legalne, co przekłada się na częstą konsumpcję. Ciekawostką jest, że w Ameryce Północnej aż 90% ludności codziennie odwiedza sklep z kawą i pije bogatą w kofeinę małą czarną.

Kofeina i chemia:

Chemiczna nazwa kofeiny to:1,3,7-trimetyloksantyna lub 3,7-dihydro-1,3,7-trimetylo-1H-puryno-2,6-dion. Kofeina w czystym stanie przybiera formę długich, białych kryształów o temperaturze topnienia ok. 237 stopni Celsjusza i o gorzkim smaku. Najczęściej rozpuszcza się w gorącej wodzie, benzenie i chloroformie.

Dostępne źródła kofeiny:

Jak wcześniej wspomniałem kofeinę można znaleźć w:

-kawie (jedna filiżanka zawiera około 70-200 mg)

-herbacie (ok 50 mg)

-mate

-czekoladzie

-guaranie

-orzeszkach coli

Wpływ kofeiny na ludzki organizm

-kofeina zwiększa zapotrzebowanie na tlen, co powoduje przyspieszenie przemiany materii

-działa moczopędnie (oczyszczająco dla nerek)

-pobudza wydzielanie soku żołądkowego

-zwiększa sprawność myślenia (pobudzenie kory mózgowej)

-zmniejsza uczucie zmęczenia psychicznego i fizycznego

-pobudza układ nerwowy

-łagodzi napięcie mięśni gładkich naczyń krwionośnych

-pobudza ośrodki wegetatywne (naczynioruchowy, oddechowy i nerwu błędnego)

-doskonale wchłania się do przewodu pokarmowego, jednocześnie po strawieniu jest wydalana z moczem.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Kawa niejedno ma imię

Kawa niejedno ma imię

Autorem artykułu jest mmagd



Prawdziwi smakosze kawy wiedzą, że napój ten niejedno ma imię. Może być serwowany na wiele sposobów. Najpopularniejsze jest espresso, cappuccino, caffe latte, espresso mochiato. Są też tacy, którzy nie mogą żyć bez porannej filiżanki kawy po turecku. Inni wolą np. coretto lub caffe noisette.

Od nazw kawy może rozboleć czasem głowa.

Często jest tak, że nasza ulubiona kawa nie jest serwowana w miejscu, które odwiedzamy. Siadamy sobie przy kawiarnianym stoliku i zamawiamy zwykłą kawę sypaną, no a miła pani kelnerka oznajmia, że takiej tu nie podają. Wówczas nie czujemy się zbyt komfortowo. Często czują się tak właśnie obcokrajowcy za granicą, gdyż kawa w każdym kraju jest podawana inaczej.

Gdy zawitamy do Włoch z pewnością w żadnej kafejce nie zabraknie cappuccino. Zastanawiałeś się kiedyś skąd tego rodzaju kawa wzięła nazwę? Otóż ten rodzaj serwowania kawy wymyślili mnisi zakonu kapucynów. No i na ich cześć espresso z dodatkiem ciepłego mleka i mlecznej piany nazwano cappuccino. Włosi piją cappuccino zwykle przed południem. Kawa cappuccino i słodki rogalik to nieodłączny element włoskiego śniadania.

Okazuje się jednak, że również sama kawa cappuccino niejedno ma imię. Cappuccino freddo to po prostu wersja schłodzona. Z kolei cappuccino chiaro podaje się z większą ilością mleka.

Są tacy, dla których kawa może mieć tylko imię latte macchiato. Pomysłodawcami tego rodzaju podawania kawy są oczywiście Włosi. Jednak spopularyzowali ją Amerykanie. Jak wiadomo Amerykanie uwielbiają to co spore. No a kawa latte macchiato to spora, trzywarstwowa porcja kofeinowego napoju. Pierwsza warstwa to mleczko, druga to aromatyczne espresso, trzecia mleczna piana. Do pełni szczęścia brakuje tylko startej czekolady. Tego rodzaju kawa podawana jest oczywiście w wysokich szklankach.

Są tacy, którzy uwielbiają caffe noisette. Kawa ta wywodzi się ze Szwajcarii. Jest to napój kawowy z bitą śmietanką i... wiśniówką.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Skład chemiczny herbaty i jej wpływ na zdrowie człowieka

Skład chemiczny herbaty i jej wpływ na zdrowie człowieka

Autorem artykułu jest Filip Grodzicki



Od wielu stuleci herbata jest najchętniej spożywanym gorącym napojem na świecie. Warto więc znać jej skład chemiczny oraz właściwości zdrowotne.

Liście Camellia Sinensis zawierają ponad 2000 substancji chemicznych, w tym wiele polifenoli. Jakkolwiek zawartość mikroelementów w napoju, może zmieniać się w szerokich granicach. Zależy on m.in. od warunków glebowych i klimatycznych w jakich uprawiane jest drzewo herbaciane oraz od sposobu przetwarzania zebranych liści. Na przykład w niesfermentowanej herbacie zielonej występują katechiny nadające jej charakterystyczny gorzkawy posmak. Katechin prawie nie ma w herbacie czarnej, gdyż podczas procesu fermentacji powstają z nich inne związki chemiczne.

W herbacie występuje między innymi tanina (kwas garbnikowy), znana z działania przeciwzapalnego i bakteriobójczego. Duża zawartość alkaloidów, głównie kofeiny, stymuluje układ nerwowy i przyspiesza metabolizm organizmu. Kofeina ma również właściwości moczopędne. Substancje zawarte w herbacie, szczególnie aromatyzowanej poprawiają trawienie, gdyż przyspieszają proces rozkładu lipidów. Zawarta w niej teofilina jest wykorzystywana w leczeniu chorób układu oddechowego, na przykład astmy. Wywar z liści drzewa herbacianego jest źródłem witamin, głównie A, C, E, K i niektórych witamin z grupy B. Pomaga także palaczom w walce z nałogiem nikotynowym.

Oprócz zalet, amatorzy chińskiego napoju mogą doświadczyć również jego niekorzystnego działania. Spożywanie zbyt mocnej herbaty może prowadzić do groźnego zwiększenia wydzielania kwasu żołądkowego, co przyczynia się do podrażnień i niestrawność lub zaparć. Picie potocznie zwanej „siekiery” wieczorem skutkuje problemami z zasypianiem. U niektórych osób picie mocnego wywaru wpływa negatywnie na układ krążenia, powoduje zmniejszoną laktację u karmiących matek, czy choćby zmienia kolor zębów. Ponadto herbata pita w dużych ilościach hamuje proces przyswajania żelaza przez organizm.

Nie należy się jednak obawiać negatywnych skutków picia ulubionego napoju. Jeśli robimy to z umiarem, korzyści zdrowotne i zmysłowe z pewnością zdecydowanie górują nad ewentualnymi problemami.

---

Amator chińskiej herbaty


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Woda w procesie parzenia herbaty

Woda w procesie parzenia herbaty

Autorem artykułu jest Filip Grodzicki



Aby prawidłowo zaparzyć herbatę, oprócz samych listków Camellia Sinensis oczywiście, potrzebujemy wody odpowiedniej jakości. Zastosowanie kiepskiej wody może zniszczyć smak nawej najdroższej i najbardziej wyrafinowanej odmiany.

Na walory smakowe herbat, a również na właściwości zdrowotne napoju, wyjątkowo niekorzystnie wpływa woda chlorowana, tak zwana „kranówka”, której niestety używamy najczęściej. Najlepsza jest "źródlanka" pozyskiwana bezpośrednio z czystych zbiorników o zbalansowanej twardości i neutralnym odczynie pH. Jeżeli nie mamy dostępu do tego typu naturalnych ujęć, najlepiej zaopatrzyć się w niegazowaną wodę butelkowaną – uzyskamy lepszy smak, niż w przypadku odfiltrowywania chloru.

Nie należy również używać wody przegotowanej, gdyż zwykle zawiera ona mniej tlenu, który jest niezbędny do prawidłowej ekstrakcji herbacianego smaku.

Jeszcze gorzej niż chlorowanie, na końcowy wynik procesu wpływa niewłaściwa temperatura wody użytej do zaparzania napoju. Zalewanie liści wrzątkiem to najprostszy sposób na popsucie smaku herbaty białej lub zielonej. Generalnie ”jaśniejsze” gatunki Camellia zaparzamy w niższej temperaturze niż gatunki ciemniejsze. W ich przypadku temperatura waha się w zależności od konkretnej odmiany w granicach od 70 do 85 stopni Celsjusza. Woda cieplejsza może doprowadzić do „spalenia” smaku, stanie się on gorzki lub niewyraźny. Herbatę czarną można parzyć w temperaturze przekraczającej 90 stopni.

Pisząc o temperaturze, nie sposób również nie napomknąć o czasie zaparzania napoju, który również waha się w zależności od od gatunku, od 1 do 8 minut.

Należy jednak pamiętać, że zarówno temperatura, jak i długość zaparzania napoju jest sprawą indywidualną, zależną od konkretnego gatunku oraz Państwa preferencji smakowych .

---

Filip, amator Camellia Sinensis


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Kawa włoska

Kawa włoska

Autorem artykułu jest mmagd



Istnieje wiele rodzajów kaw, jeśli chodzi o sposób ich zaparzania i podawania. Spośród tych rodzajów kaw, najbardziej popularnymi są: kawa po wiedeńsku, po angielsku, po turecku, tzw. „murzynek” oraz kawa włoska.

Najsłynniejszą kawą włoską jest tak zwana kawa espresso. Nazwa ta może niejednego zmylić, ponieważ na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że jest to kawa z ekspresu wytworzona w bardzo krótkim czasie. Jednak tak do końca nie jest. Kawa espresso jest to mocna czarna kawa, która składa się z kilku, a może nawet kilkunastu rodzajów ziaren kawy stuprocentowej Arabiki, parzona w inny sposób niż tradycyjne kawy, które zaparza się w ekspresie. Mianowicie drobno zmielone ziarna kawy są parzone za pomocą pary w specjalnie do tego przeznaczonym ekspresie do kawy pod ciśnieniem, w efekcie czego ta kawa włoska odznacza się mocnym smakiem i aromatem, jednak ma mniejszą zawartość kofeiny niż kawa zaparzona w ekspresie w tradycyjny sposób. Dlatego też espresso uważane jest za „zdrowszą” kawę.

Większość kaw włoskich jest zaparzanych właśnie na bazie espresso, np. espresso coretto (z dodatkiem brandy lub likieru), espresso shakerato (jest to espresso wymieszane w shakerze z kostkami sorbetu), macchiato (jest to espresso z odrobiną zimnego albo ciepłego mleka), cappuccino itp. Cappuccino jest najbardziej znaną kawą włoską na całym świecie. Warto tu więc coś więcej dopowiedzieć o tej kawie. Otóż, jak już wcześniej wspomniano, jest wytworzone z czarnej mocnej kawy – espresso, serwowane z dodatkiem zimnej pianki z mleka (piankę ubija się z tłustego mleka najczęściej przy pomocy ekspresu do kawy). Z tego względu ma ono jasnobrązowy kolor i łagodny smak. Wierzch można posypać kakao, wiórkami czekoladowymi albo czekoladą z cynamonem i / lub wanilią.

Espresso serwuje się na gorąco w małych filiżankach ze spodeczkiem i łyżeczką. Wyjątek stanowi kawa espresso shakerato, którą podaje się tylko w szklance, której brzegi są wysmarowane sokiem z cytrusów. Zdarza się również, że cappuccino jest serwowane w szklance, częściej jednak podaje się je w filiżance.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

czwartek, 20 stycznia 2011

Moja historia kawy

Moja historia kawy

Autorem artykułu jest Katarzyna Dudziuk



Nic na świecie nie smakuje mi lepiej, niż pierwszy łyk kawy z mlekiem zaraz po przebudzeniu. Każdy dzień zaczynam kawą i nie wyobrażam sobie, aby mogło być inaczej. A jednak był taki czas w moim życiu, kiedy piłam kawę tylko raz w roku...

Urodziłam się w czasach, kiedy niczego nie można było kupić bez kartek, a różnice w statusie majątkowym społeczności zwyczajnie nie istniały, bo wszyscy mieli tyle samo – czyli nic. Kawa w domu pojawiała się rzadko i raczej były to chwile, kiedy któreś z rodziców miało imieniny, albo też przyjechała jakaś rodzina z zagranicy. Ponieważ piła ją tylko Mama, starczało jej zwykle na dłuższy okres czasu. Oczywiście, była to kawa ziarnista, którą trzeba było mielić. Mieliśmy jakiś stary młynek do kawy, który nawet był elektryczny, i jak dziś pamiętam – w kolorze pomarańczowym. Kiedy w wieku sześciu lat opanowałam już trudną sztukę mielenia kawy – która polegała głównie na naciśnięciu jednego guzika i trzymanie go w ten sposób przez jakiś czas – Mama pozwalała mi czasami przygotować jej kawę do zaparzenia, co z kolei mnie pozwalało czasem wykradać ziarenka kawy, by potem je sobie chrupać.

Czasy, jak wiadomo, zmieniły się, i kiedy poszłam do szkoły średniej, wszędzie już można było kupić kawę, i to nie tylko w ziarnach, ale i od razu mieloną, a także rozpuszczalną. Mama nabrała zwyczaju pić kawę codziennie, a nie tylko, kiedy przychodzili goście. Całe życie piła kawę „plujkę”, tzn. kawę mieloną, zalewaną bezpośrednio wodą. Taka była kawa, jaką pierwszy piłam po raz pierwszy w życiu, i muszę powiedzieć, zachwycona nie byłam. Smak mi nie odpowiadał, a poza tym irytowały mnie drobinki kawy, które przy piciu właziły mi w zęby.

Bez żalu więc pożegnałam się kawą – choć nie tak zupełnie do końca. Kawa na mnie wówczas bardzo mocno działała, więc piłam ją raz w roku, ale za to cały dzbanek. Rokrocznie miałam poprawkę z języka angielskiego, tak więc w noc przed pytaniem robiłam sobie dzbanek kawy, wypijałam go wieczorem i całą noc bez problemu wbijałam sobie do głowy oporne wtedy dla mnie informacje.

Trudno mi w to dziś uwierzyć, ale na studiach też nie zaczęłam pić kawy – choć piły ją wszystkie moje współlokatorki. Jak każdy student, miałam kilka zarwanych nocy przed egzaminami. Pamiętam nawet taką sesję, kiedy nie spałam przez dwie noce pod rząd, bo przez trzy dni pod rząd miałam egzaminy. Ale kawy w tych wspomnieniach nie ma – choć naprawdę się zastanawiam, jak mi się udało przetrwać bez kofeiny.

Kawę zaczęłam pić po studiach, kiedy pojechałam do USA. Nie mówiłam za dobrze (a właściwie: to prawie wcale) po angielsku i większość rzeczy napawała mnie przerażeniem. Znalazłam pracę w greckiej restauracji, najpierw jako tzw. bus girl (czyli dziewczyna sprzątająca stoliki), później – kiedy poduczyłam się języka – zostałam kelnerką. Wszyscy byli dla mnie bardzo mili, ale na początku na niewiele mi się to przydało, bo nie rozumiałam większości tego, co do mnie mówili. Spędzałam tam większość dnia, ale bardzo często było tak, że nie wiedziałam, co ze sobą zrobić, czym zająć ręce. Tak więc zajmowałam się piciem kawy.

W tej restauracji był zupełnie magiczny ekspres ciśnieniowy do kawy. Zwykłą kawę, bez żadnych specjalnych właściwości, przekształcał w napój bogów. Piłam ją z mlekiem codziennie, dwa, trzy kubki, i zanim się obejrzałam, kawa pojawiła się w mojej własnej kuchni i w moim rozkładzie dnia jako pierwsza rzecz, o jakiej myślałam po podniesieniu się z łóżka.

Moje przywiązanie do kawy przetrwało. A zamiłowanie do smaku kawy zdecydowanie wzrosło. Nadal wolę nie zbliżać się kawy „plujki”, ale kawę w każdej innej postaci jestem w stanie pić przez cały dzień. Lubię kawę na ciepło i na zimno, lubię likiery kawowe, uwielbiam „kawówkę” – nalewkę robiona przez moją najlepszą przyjaciółkę, lubię, kiedy biszkopt w torcie jest nasączony kawą, lubię ciasta i torty kawowe – słowem, lubię kawę w każdej postaci (prócz „plujki”). Choć – że powtórzę to, co już wcześniej powiedziałam – nic na świecie nie jest w stanie przebić smaku pierwszego łyku zwykłej kawy z mlekiem, wziętego zaraz po obudzeniu.

Podaję tu przepis na moją ulubioną kawę na zimno. Jest doskonała w upalne dni, kiedy człowiekowi brakuje energii.

Chłodzący napój mokka

1 szklanka zaparzonej mocnej kawy

4 łyżki stołowe czekolady w proszku

1 szklanka zmrożonego mleka

150 ml śmietanki

4 kulki lodów czekoladowych

Wsypać czekoladę w proszku do garnka i wlać przygotowaną zaparzoną kawę. Podgrzewać lekko, aż zacznie się prawie gotować, potem zdjąć garnek z ognia. Przelać płyn do żaroodpornej miski lub dzbanka, dodać mleko, wymieszać. Następnie dodać śmietankę i ponownie wymieszać. Przelać napój do czterech szklanek lub wysokich pucharków. Na wierzchu położyć po kulce lodów. Od razu podawać.

Bon appétit :-)!

Źródło:

Christine McFadden i Christine France „Wielka encyklopedia czekolady” , Arkady, 1999r.

---

www.bonappetitcava.blogspot.com


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

poniedziałek, 27 grudnia 2010

Zielona herbata

Zielona herbata


Autorem artykułu jest Kasia Nowak




Zielona herbata. Czym jest? Czemu zawdzięcza swoją popularność? Jaka jest jej historia? Na te i inne pytania postaram się odpowiedzieć w poniższym artykule.

Kto w dzisiejszych czasach nie słyszał o zielonej herbacie? Ten popularny gatunek herbaty liczy sobie już niemal 4000 lat. Co prawda nie jest najpopularniejszy, gdyż ustępuje miejsca w rankingach herbacie czarnej, ale jednak pochwalić się może czymś innym, co go niewątpliwie wyróżnia. Są to mianowicie rewelacyjne właściwości zdrowotne zielonej herbaty (w tym jej niebagatelny wpływ na odchudzanie).


green-tea


Zielona herbata to najstarszy gatunek herbaty. Co ciekawe, odkryta została przez przypadek, z czym wiąże się pewna anegdota - pewien wschodni władca, odpoczywając nieopodal herbacianego krzewu z kubkiem gorącej wody nie spostrzegł, gdy nagle liść herbaty wpadł mu kubka. Powstały w ten sposób napój okazał się bardzo smaczny i od tego momentu rozpoczyna się długoletnia historia zielonej herbaty.


Zieloną herbatę pito przez wieki głównie w wyższych kręgach, w dodatku głównie na dalekim wschodzie. Do Europy, a następnie Polski, herbata przybyła bardzo późno, zaledwie kilka wieków temu. Jej wysoka cena uniemożliwiała delektowanie się jej smakiem przez średniozamożnych i biednych obywateli naszego państwa. Prawdziwy wzrost popularności zielonej herbaty nastąpił w ostatnich latach. Promowana przez media, jako panaceum na wiele dolegliwości szybko "dogania" herbatę czarną.


Co potrzebujemy, aby zacząć pić zieloną herbatę? Oprócz oczywistego herbacianego suszu, dobrze jest posiadać specjalną zaparzaczkę do herbaty, dzięki której unikniemy nieprzyjemnych fusów. Na wrażenia towarzyszące piciu zielonej herbaty wpływa też fakt, z czego pijemy herbatę - czy ze zwykłego kubka, czy ze stylizowanej na dalekowschodnią, pięknej filiżanki.


green-tea-bsp


Zieloną herbatę kupić możemy albo w zwykłej, naziemnej herbaciarni, albo przez Internet. Odradzam kupowanie zielonej herbaty w zwyczajnych sklepach - jej jakość najczęściej pozostawia wiele do życzenia.


Podsumowując, zielona herbata to rewelacyjny i smaczny napój. Polecam go każdemu!


---

Kasia Nowak.



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

piątek, 24 grudnia 2010

Yerba Mate. Herbata dla każdego, czy napój dla snobów?

Yerba Mate. Herbata dla każdego, czy napój dla snobów?


Autorem artykułu jest Wojciech Salej




Yerba Mate. Ta, do niedawna mało znana w Polce herbata staje się coraz bardziej popularna. Czym jest? Dlaczego warto jej spróbować i z jakiego powodu należy to zrobić przy pomocy nieznanych w naszym kraju metod i przyrządów? Odpowiedź znajdziesz w tym tekście.

Pojawiła się w naszym kraju niedawno i pomimo stosunkowo niewielkiej reklamy zdobyła sporą popularność. Yerba Mate. Gdzie tkwi tajemnica popularności tego napoju? Czy można ją określić herbatą snobów, czy jest to napój dla każdego, kto jest otwarty na nowości?



Odpowiedź na to pytanie należałoby zacząć od kilku słów na temat pochodzenia tej herbaty. Yerba Mate pochodzi z Ameryki Południowej. Przed wiekami, własnie tam Indianie z plemienia Guarani odkryli, iż napar z suszu rośliny o nazwie ostrokrzew paragwajski jest doskonałym w smaku, rozjaśniającym umysł napojem. Zrozumiałym jest, że po dziś dzień, właśnie w Ameryce Południowej Yerba Mate jest niezwykle popularna. Można pokusić się o stwierdzenie, że picie Yerba Mate stało się tam elementem stylu życia. Jest to codzienność, ale także rytuał. Yerba Mate zawsze jest pite z zachowaniem pewnych zasad i mało kto ich nie przestrzega. To zrozumiałe, w końcu jest to znana, ceniona, przekazywana z pokolenia na pokolenie tradycja.



Jak wspomniałem wcześniej, Yerba Mate w Polce znane jest od krótkiego czasu. Pomimo tego jest bardzo rozpoznawalne. Niestety niewiele osób zapytanych o Yerba Mate odpowie zgodnie z prawdą. Większość odpowie nie wiedząc tak naprawdę nic, ale uważając, że wie, o czym mówi. Narosło wokół tej herbaty sporo legend i niesprawdzonych a kolportowanych informacji. Oczywiście należy wspomnieć o tym, że w naszym kraju istnieje spora grupa nazywanych mateistami, fanów tej herbaty, (do których sam się zaliczam).



Czym jest wobec tego Yerba Mate w Polsce i jak należy do jej tematu podchodzić? Z pewnością cały czas jest nowością, co ze zrozumiałych względów, może budzić nieufność. Jej picie nie należy do elementów naszej tradycji, dlatego wiele osób na wszelki wypadek może mieć na temat Yerba Mate negatywne zdanie. Moim zdaniem niepotrzebnie. Yerba Mate jest... po prostu herbatą. Bardzo oryginalną, nieznaną herbatą, która działa na organizm podobnie jak kawa, ale w odróżnieniu od niej nie uzależnia i jest o wiele zdrowsza. Do Yerba Mate, jak do każdej nowości należy podejść, więc całkowicie naturalnie. Warto przekonać się, czym jest i po prostu jej spróbować. Być może szybko dojdziemy do wniosku, że to nie napój dla nas, a może wręcz przeciwnie, zrozumiemy, że Yerba Mate jest świetną alternatywą dla pitej bardzo często kawy. Docenimy jej smak, różnorodność gatunków i pozytywny wpływ na organizm. Przede wszystkim z jednego powodu warto też poznać cały rytuał jej picia: wypracowany przez lata jest najlepszym sposobem spożywania tego napoju. Czy można Yerba Mate spożywać inaczej? Oczywiście tak. Pytanie jednak jest proste: dlaczego? Oczywiście nie warto ślepo kopiować, ale warto nawiązywać do wielowiekowej tradycji rodem z innego kontynentu.



---

Wojciech Salej. Freelancer, twórca bloga: www.zarabianie-internet.blogspot.com



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

piątek, 17 grudnia 2010

Przy czarce herbaty

Przy czarce herbaty


Autorem artykułu jest Adam Topor




Cóż silniej w świadomości przeciętnego człowieka łączy się z Chinami od towarzyszącego nam na co dzień brunatnego naparu? Niemal wszyscy stawiają go na piedestał jako nieodzowny element każdego posiłku. Wielu nie wyobraża sobie dnia bez filiżanki tego aromatycznego napoju. Oczywiście mowa o... herbacie.
Herbaciany napar jest dzisiaj tak popularny, iż nawet nie zastanawiamy się skąd on właściwie się wziął.

Jego rozpowszechnienie przypisywano mnichom Buddyjskim. Mocny napar LuAn ("Czysty, Klarowny widok") umożliwiał im podobno nocne czuwanie i wielogodzinne czytanie sutr.

Zwykle traktowano go jako ceremonialny napój lub skuteczne lekarstwo na różne dolegliwości. Od czasów panowania Tang`ów (618-907) herbaciane komplety składały się z różnych naczyń, które służyły do przechowywania, prażenia, mielenia i gotowania herbaty.

Zmieniały się również sposoby przyrządzania napoju herbacianego. Początkowo liście herbaty mieszano z ryżem, które następnie kruszono i gotowano w wodzie z dodatkiem cebuli, imbiru i pomarańczy. Zastanawiacie się pewnie jak smakowała taka herbata... Następnie liście herbaty formowano w małe kulki i prażono nad ogniem.

U schyłku panowania dynastii Ming zaczęto używać aromatyzowanych gatunków. Świeże, umyte i wysuszone liście mieszano z aromatycznymi kwiatami jaśminu, róży, orchidei lub magnolii.

W tym okresie również wymyślono specyficzny sposób fermentacji herbaty dając początek tzw. "czarnej herbacie". Jest to chiński gatunek Hong Cha "Herbata czarna", jednak w języku chińskim określa się ją jako "Czerwona".

Produkuje się ją poprzez fermentację liści skutkiem czego jest ciemny czerwony kolor i bardzo mocny smak. Ten gatunek herbaty pijany jest w Chinach w chłodne dni, zimą i jako dodatek do potraw pieczonych. Ta technologia pozwoliła na uzyskanie zupełnie nowego wywaru, znacznie różniącego się od znanej do tej pory "Herbaty zielonej".

Nowy wizerunek herbacie nadał okres panowania Mandżurów. Zapotrzebowanie na wykwintne i specyficzne gatunki dyktowały pojawiające się możliwości eksportowe. Rynki handlowe w Europie wchłaniały coraz większe ilości herbaty z Chin kontynentalnych, gdzie rozpowszechniała się bardzo szybko. Na europejskich stołach (początkowo u arystokracji) zaczął coraz częściej pojawiać się cudowny aromatyczny napój.
---

Czy kultura chińska jest dla Ciebie równie inspirująca? ShuDian the China Ebooks Library



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Złoty wiek herbaty

Złoty wiek herbaty


Autorem artykułu jest Adam Topor




Poeci poświęcają jej wiersze, kolekcjonerzy i koneserzy poszukują jej unikalnych odmian, a cesarz HuejChun pisze swój traktat na temat jej gatunków.
Poeci poświęcają jej wiersze, kolekcjonerzy i koneserzy poszukują jej unikalnych odmian, a cesarz HuejChun pisze swój traktat na temat jej gatunków.

Herbaciarnie w Chinach spełniają tę samą rolę co kawiarnie w Europie. Tam właśnie toczy się życie towarzyskie. Goście spotykają się by wspólnie pogawędzić przy zielonej herbacie.

Herbata zielona - LiCha
Dlaczego zielona? Dlatego, że zrywane są najmniejsze listki ze samych szczytów krzewów herbacianych i suszone na słońcu. Uzyskują wtedy barwę szarozieloną, dając po zaparzeniu złocisty kolor i specyficzny aromat. Gatunek zielonej herbaty pija się zwykle w lecie, jako łagodny dodatek do niektórych dań pikantnych, ale nie tylko.

Chociaż w Polsce od pewnego czasu jest dostępnych kilka odmian tradycyjnej chińskiej herbaty pozwolę sobie przedstawić kilka odmian, których niestety nie ma, ale są godne, aby o nich wspomnieć.

LongJing - Smocza herbata
Pochodzi z HangChou uważana jest za królową herbat. Ma jasny kolor i łagodny smak oraz aromat. Pije się ją w zasadzie o każdej porze.

LongSoo - Broda Smoka
Herbata o delikatnym smaku, podawana przez chińczyków szczególnie przy popołudniowych spotkaniach towarzyskich.

SuiSing - Wodna Pani
Pochodzi z Kantonu. Bardzo dobrze wpływa na organizm po upalnym wyczerpującym dniu.

SowMee - Długowieczność
Herbata podawana zwykle wiosną jako dodatek do lekkich potraw.

WunMo - Mgła Obłoków
Również bardzo ceniony gatunek herbaty przez chińczyków. Rośnie wysoko w górach w prowincji KiangSi. Jest to niestety najdroższy gatunek tradycyjnej chińskiej herbaty.
---

Czy kultura chińska jest dla Ciebie równie inspirująca? ShuDian the China Ebooks Library



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Herbata Yerba Mate

Herbata Yerba Mate


Autorem artykułu jest Arek Czapla




Herbata Yerba Mate to susz liści ostrokrzewu paragwajskiego.
Herbata jest bardzo popularnym napojem w krajach Ameryki Południowej (Brazylia, Urugwaj ,Paragwaj, Argentyna)...
Herbata Yerba Mate to susz liści ostrokrzewu paragwajskiego.
Herbata jest bardzo popularnym napojem w krajach Ameryki Południowej (Brazylia, Urugwaj, Paragwaj, Argentyna)

Herbata Yerba Mate posiada bardzo duże właściwości odżywcze i zdrowotne :

- zwiększa odporność organizmu
- jest naturalnym środkiem pobudzającym umysł i ciało
- stymuluje centralny ośrodek nerwowy
- reguluje przemianę materii
- ułatwia trawienie
- regeneruje zniszczone tkanki żołądka i jelit
- uspokaja, odpręża, wzmacnia
- zalecana przy odchudzaniu (sprawia że chociaż jesteśmy głodni to czujemy się nasyceni)

Herbata Yerba Mate jest też bogata w minerały i witaminy:

- witamina A
- witamina B1
- witamina B2
- witamina C
- żelazo, sód, potas, wapno, magnez, fosforany, siarkę i inne.
Zawiera także meteinę która stymuluje centralny układ nerwowy.

Herbatę Yerba Mate parzymy :

1 łyżkę suszu zalewamy wodą o temp. 70 stopni, parzymy mniej więcej 5 minut odsączamy i pijemy napar.

Jeżeli zależy Ci na zdrowiu i szczęściu... szczegóły : zobacz tutaj
---

Prawo pracy - Prawo pracy, artykuły. porady, ciekawostki..



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Biała zielona...

Biała zielona...


Autorem artykułu jest Joanna Węcławska




Herbata to obecnie nie tylko napój do posiłku, to coś więcej...
...czerwona, czarna, owocowa, smakowa .... - trudno pisząc o dietach nie wspomniec o tym cesarskim napoju z Chin. Nie będzie to jednak artykuł poświęcony słynnej angielskiej herbacie z mlekiem pitej według odchodzącego już zwyczaju o piątej po południu, ale o pożytkach płynących ogólnie z picia różnych herbat.
Niemal każda sytuacja zachęca do sięgnięcia po filiżankę tego napoju. Z ogromnej oferty handlowej trudno czasami wybrac tę właściwą dla nas.
Najmniej znana, ale mająca coraz więcej zwolenników jest biała herbata. Uzyskiwana jest z nierozwiniętych, delikatnych listków zbieranych wczesną wiosną.
Zebrane listki są suszone i poddane bardzo delikatnej fermentacji.
Wymaga ona sporo pracy, ponieważ krzewy należy chronic przed słońcem, aby młode liście zbyt szybko nie nabrały zielonej barwy, a podczas obróbki nie wolno delkatnych listków uszkodzic.
Należy ona do grupy najdroższych herbat, ale zaskakuje swoimi właściwościami. Biała herbata ma delikatny, nieco srebrny odcień.
Jest ona określana mianem eliksiru młodości -zawiera naturalne polifenole powstrzymujące tworzenie się tzw. wolnych rodników, czyli zdecydowanie wpływa na opóźnienie procesu starzenia się skóry - coraz więcej kosmetyków ma z niej wyciągw swoim składzie.
Bardzo ważną właściwością tej herbaty jest jej przeciwdziałanie zmianom nowotworowym - zalecana jest szczególnie osobom, w których rodzinach są tendencje do pojawiania się tego typu chorób.
Jeśli dodamy do tego informacje, że obniża ona poziom cholesterolu, zawiera spore ilości witaminy C, a odpowiednio zaparzona dodaje energii równie dobrze jak filiżanka kawy, potrafi zlikwidowac napięcia i stresy to mamy doczynienie z napojem idealnym.
Parzenie białej herbaty wymaga od nas nieco umiejętności. Otóż, woda powinna miec temperaturę ok. 85 stopni C. Jeśli chcemy, aby napar miał własciwopści pobudzające naszą energię prarzymy ją 3-4 minuty, parzenie do 8 minut wydobywa jej właściwości uspokajające. Listki możemy parzyc trzykrotnie.
Uzysklany napar ma bardzo delkatny, lekko słodkawy smak i aromat oraz delikatny kolor o słomkowym odcieniu.

Zielona herbata jest Polakom bardziej znana, a szczególnie jej właściwości pomagające w odchudzaniu .Zebrane zielone listki herbaciane nie są poddawane fermentacji, a wysuszone w odpowiednich warumnkach zachowuje swój naturalny bogaty skład minerałów i witamin.
Co zatem znajdziemy w naparze z tej herbaty?
Otóż, zawarte są w nim witaminy B1, B2, B5,C,E., K, PP, a także: wapń, magnez, żelazo, sód, fosfor, miedź, fluor, mangan, krzem i jod.
Tutaj należy zwrócic uwagę osobom mającym tendencję do anemii - picie zielonej herbaty utrudnia wchłanianie żwelaza do organizmu, toteż muszą one ograniczyc picie tej herbaty.
Chroni ona z nieco mniejszą siłą niż jej biała wersja przed nowotworami. Pobudza przemianę materii - wzmaga wydzielanie żółci, neutralizuje nadkwaśnośc, obniża poziom cholesterolu. Uwaga, ta herbata ma silne właściwości antybakteryjne - warto ją pic podczas grypy, biegunki, dobrze wpływa na zęby i kości. Ma właściwości chroniące organizm przed odkładaniem się kamieni w nerkach, wątrobie, czy też woreczku żółciowym. Oczywiście ma również właściwości opóźniające starzenie się skóry - jest składnikiem wielu kosmetyków.
Parzenie zielonej herbaty to również sztuka. Woda powinna byc przefiltrowana (miec naturalne pH), jej temperatura to 60-85 stopni - zalanie wrzątkiem niszczy wiele właściowści herbaty i powoduje, że staje się niesmaczna. Podobnie jak przy parzeniu innych odnmian napar uzyskany do 3 minut parzenia ma właściwości pobudzające, zaś do 8 minut uspokajające. Listki zielonej herbaty możemy zaprzac trzykrotnie - niektóre szkoły parzenia herbaty podpowiadają,że napar z pierwszego parzenia należy wylac, a delktowac się aromatem i smakiem z drugiego i trzeciego.

Wiele zamieszania i dyskusji wywołała czerwona herbata - Pu - Erh, nazywana często “spalaczem, a nawet mordercą tłuszczu” .
Jest to herbata, której uzyskiwanie okryte jest tajemnicą, mimo że w Chinach znana jest już ponad 1700 lat. Wiadomo, że poddawana jest lekkiej fermentacji, a także “leżakowaniu” - najszlachetniejsze odmiany trzymane są w grotach w specjalnych warunkach nawet około 60 lat. Pochodzi w zasadzie tylko z chińskiej prowincji Junan
Jest to również herbata bogata w związki mineralne, takie jak mangan, wapń, fluor. Zawiera ona olejki eteryczne i białka.
Herbata ta pomaga w zwalczaniu tłuszczu, zapobiega miażdżycy, obniża ciśnienie,ma właściwości moczopędne, wzmacnia kości, podnosi nastrój, a także ma dobry wpływ na pamięc. Ciekawą jej właściwością jest przyspieszanie spalania alkoholu oraz oczyszczania organizmu ze skutków jego picia.
Czerwoną herbatę parzymy zalewając listki wodą o temperaturze do 95 stopni. Możemy także zalewac ją trzykrotnie. Ma ona nieco cierpki, “ziemisty” smak.

Czarna herbata jest nadal najpopularniejsza i przez to chyba mniej doceniana. Proces jej otrzymywania to cztery elementy: więdnięcie, skręcanie, fermentacja i suszenia. Ostanie badania potwierdzają, że ma ona silne właściwości antystresowe, a także chroni przed zawałami, ponieważ wyraźnie obniża krzepliwośc krwi.
Znane są wszystkim właściwości lecznicze tej herbaty w kłopotach z żołądkiem, ale tu należy uważac -osoby z nadkwasotą powinny raczej pic herbaty zielone.
Podobnie jak inne gatunki herbat, również i ta parzona do 3 minut pobudzi nasz organizm, zaś dłuższe parzenie sprawi, że wprowadzi nas w spokojny nastroj. Tej herbaty ytakże nie zalewamy wrzątkiem.

Jesienią lub na przedwiośniu warto wypic co pewien czas filiżankę aromatycznej herbaty. Latem świetnie gasi pragnienie. Jeśli chcemy wykorzystac właściwości lecznicze herbat musimy wypic jej aż 3-4 filiżanki w ciągu doby. Wszelkie dodatki typu cukier, sok, cytryna zmniejszają lub niszczą właściwości lecznicze naparu.
A jeśli chodzi o słynną angielską herbatę z mlekiem polecamy ją tylko dla “smakoszy” - ostanie badania wykazały,że mleko neutralizuje zdrowotne właściwości herbat, natomiast herbata połączona z cytryną to niezbyt zdrowa mieszanka.
Jeszcze bardzo ważna informacja dla miłośników herbaty - mimo cudownych właściwości ma herbata jeden mankament:wypłukuje z organizmu magnez, który należy uzupełnic, ponieważ jego niedobór prowadzi do dokuczliwych problemów zdrowotnych.
http://diety.pozmu.net


Niedługo dowiesz się więcej o herbacie - teraz będzie kolej na żółtą i yerba mate.
---

http://diety.pozmu.net



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Pu-erh - czerwona herbata pełna zdrowia!

Pu-erh - czerwona herbata pełna zdrowia!


Autorem artykułu jest Ania Anigra




Czerwona herbata Pu-erh, ze względu na swoje dobroczynne właściwości, nazywana jest czerwonym złotem, eliksirem cesarza, czy "mordercą tłuszczu", gdyż wspomaga walkę z nadwagą.
Do herbat czerwonych zaliczamy m.in. Rotbusch (czerwony krzew) i Rooibos-Tee, które pomagają przy alergiach, problemach skórnych, dolegliwościach żołądkowo-jelitowych oraz najbardziej znaną chińską Pu-Erh-Tee, której przyjrzymy się bliżej.

Pu-erh – królowa chińskich herbat

Nazwa Pu-erh pochodzi od miejscowości Puer w prowincji Yunnan, dokąd zwożono herbatę na targ z górzystych upraw.

Pu-erh to herbata czerwona częściowo fermentowana. Dzięki specjalnemu procesowi produkcji stosowanemu w Chinach od blisko 2 tysięcy lat – zyskuje niepowtarzalny smak, charakterystyczny aromat oraz lecznicze właściwości. Pu-erh musi leżakować w odpowiednich warunkach, a proces jej produkcji musi być odpowiednio długi, gdyż tylko wtedy powstają:
- flawonoidy
- związki biologicznie czynne: garbniki, alkaloidy, aminokwasy, pierwiastki śladowe (wapń, magnez, żelazo, cynk, mangan, miedź, selen) oraz witamina E.

Najlepsze czerwone herbaty Pu-erh dojrzewają nawet 50-60 lat.

Właściwości zdrowotne herbaty Pu-erh

Pu-erh bardzo korzystnie wpływa na organizm:
- wspomaga pracę wątroby
- obniża poziom cholesterolu
- wspomaga odchudzanie
- oczyszcza organizm
- pobudza procesy trawienne
- wzmacnia system odporny organizmu
- łagodzi skutki spożycia alkoholu
- pomaga w stanach depresji

Ze względu na swoje właściwości – herbata Pu-erh – nazywana jest także czerwonym złotem, eliksirem cesarza. Znana już była w czasach dynastii Tang (618-907). Początkowo mógł ją pić jedynie cesarz. Zwykły obywatel nie miał prawa jej nawet skosztować. Herbata produkowana była w niewielkich ilościach, w trudno dostępnych, tajemniczych grotach.

Pu-erh – herbatka na odchudzanie bez wyrzeczeń?

Herbatę Pu-erh nazywa się "mordercą tłuszczu", gdyż wspomaga walkę z nadwagą.

Badania dowiodły, że 88% osób z dużą nadwagą, które piły regularnie 3-5 filiżanek herbaty Pu-erh traciły w ciągu miesiąca 3-10 kg przy normalnym sposobie odżywiania, a spadek wagi był długotrwały.

Jak parzyć i jak pić herbatę Pu-erh?

Pu-erh najlepiej pić po jedzeniu. Nie należy jej słodzić, gdyż cukier neutralizuje jej zdrowotne właściwości.

Na jedną filiżankę używa się niepełnej łyżeczki liści Pu-Erh, zalewa wrzątkiem i pozostawia na 3-5 minut. Te same liście można zaparzać 2-3 razy. Specjaliści zalecają picie 3-5 filiżanek czerwonej herbaty dziennie.

Na rynku polskim jest wiele herbat Pu-erh. Należy jednak pamiętać aby kupować tylko te, które posiadają specjalny atest SANEPID- u, ponieważ trafiają się odpady produkcyjne najniższego gatunku, które mogą się okazać szkodliwe dla organizmu. Prawdziwa i dobrej jakości herbata Pu-erh podczas zaparzania szybko nabiera koloru, wydzielając charakterystyczny aromat wilgotnej ziemi.

Przy pisaniu tego artykułu pomocą służyły mi teksty zamieszczonych w serwisach Resmedica.pl i Wikipedia.pl
---

Zajrzyj do Świata Herbat



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Bajeczne cappuccino

Bajeczne cappuccino


Autorem artykułu jest Kamila Nowakowska




Cappuccino znają chyba wszyscy. To typowo włoski wymysł, kolejny włoski sposób na kawę – fantazyjny jak całe Włochy. Cappuccino wcale nie jest takie proste w przygotowaniu i żeby było prawdziwym cappuccino musi spełniać szereg norm. Przede wszystkim cappuccino składa się z trzech części: 1/3 t...
Cappuccino znają chyba wszyscy. To typowo włoski wymysł, kolejny włoski sposób na kawę – fantazyjny jak całe Włochy. Cappuccino wcale nie jest takie proste w przygotowaniu i żeby było prawdziwym cappuccino musi spełniać szereg norm. Przede wszystkim cappuccino składa się z trzech części: 1/3 to espresso, 1/3 to mleko i 1/3 to mleczna piana. Bardzo ważną, można nawet powiedzieć, że najważniejszą częścią cappuccino jest pianka mleczna. Mleczna piana przygotowywana jest w specjalny sposób i konieczny do tego jest ekspres ciśnieniowy z ramieniem, za pomocą którego ręcznie spienia się mleko. Mleczna piana powinna mieć idealnie kremowa konsystencję, bez bąbelków powietrza, jeżeli takowe w niej się znajdą to pianka bardzo szybko opada i cappuccino przestaje być tym, czym powinno. Ręczne spienianie mleka to wyższa szkoła jazdy i trzeba przyznać, że wymaga to nauki i praktyki, aby spienić mleko tak, żeby piana cappuccino wyszła idealna. Cappuccino można podawać z wieloma dodatkami smakowymi oraz ozdobnikami. Nieodłącznym dodatkiem jest czekolada, którą posypuje się piankę. Wprawny barista, czyli ekspert od parzenia i podawania kawy potrafi wyczarować na piance cappuccino różne wzory używając do tego czekolady, cynamonu oraz innych dodatków. Przygotowanie cappuccino to sztuka a smak tego fantazyjnie włoskiego napoju to prawdziwa poezja. Smak mocnego espresso złamany mlekiem i kremową wyśmienitą pianką posypaną czekoladą sprawia, że kochamy cappuccino i często sięgamy po ten aksamitnie kremowy, kawowy specjał. Prawdziwi nałogowcy i miłośnicy kawy cappuccino mają powody do radości. Mogą delektować się smakiem prawdziwego, iście włoskiego cappuccino, kiedy tylko chcą, bez konieczności wizyty w kawiarni. Wszystko to sprawiają bardzo oryginalne kawowe łakocie prosto z Włoch. Cioccafe O’Ccaffe to prawdziwe, prażone ziarenka najlepszej włoskiej kawy otulone rozpływającą się w ustach czekoladową otoczką o smaku włoskiego cappuccino. To pyszne połączenie tworzy oryginalny, włoski przysmak idealny dla łasuchów i wszystkich tych, którzy uwielbiają kuszący smak wyśmienitej kawy cappuccino.




---

Kamila Nowakowska



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Owocowe orzeźwienie

Owocowe orzeźwienie


Autorem artykułu jest Kamila Nowakowska




„Czas na Herbatę” podpowiada jak skutecznie ugasić letnie pragnienie. Owocowe herbatki Tang i Delicious Tea podane z lodem to prawdziwa, orzeźwiająca rozkosz i owocowa uczta dla zmysłów.
Gdy lato jest w pełni a słońce praży i z nieba leje się żar człowiek myśli tylko o słodkim lenistwie i orzeźwiającym napoju chłodzącym. Dla większości mężczyzn pod pojęciem chłodzącego napoju orzeźwiającego kryje się tylko jeden napój, którym oczywiście jest piwo. Dla młodzieży napoje orzeźwiające to przede wszystkim słodkie napoje gazowane. Kobiety wybierają zazwyczaj coś lżejszego i zdrowszego jak wody mineralne lub herbaty. Jest to bardzo słuszne, ponieważ żaden lepki, słodzony napój gazowany nie ugasi pragnienia tak skutecznie jak woda lub herbata, które na dodatek są nieporównywalnie zdrowsze. Herbata Tang „Czas na Herbatę” to doskonały sposób na letnią suszę. W jej skład wchodzą same owoce, które po przygotowaniu herbaty można zjeść łyżeczką. Na mocno owocowy smak herbaty Tang składają się cząsteczki malin, wiśni, truskawek, ananasa i papai. Tang jest wyjątkowa i świetnie nadaje się dla dzieci, bo nie zawiera żadnych sztucznych dodatków, tylko i wyłącznie same owoce. Letnie pragnienie ugasi także owocowa herbata Delicious Tea. W jej skład wchodzą jagody, żurawina, czarna porzeczka, skórka dzikiej róży hibiskus i owoc głogu tworząc mocno owocowy napar o głębokim czerwono-bordowym kolorze. Obie herbaty doskonale nadają się do podawania na zimno. Zmrożone nie tracą swojego owocowego aromatu, są smaczne i lekkie skutecznie gaszą pragnienie a dzięki naturalnym składnikom dodatkowym źródłem witamin. Herbatki Tang i Delicious Tea schłodzone i podawane z lodem to prawdziwie owocowe orzeźwienie - na letnie upały jak znalazł.



• Herbata Tang -„Czas na Herbatę” to zdrowy sposób na letnią suszę. Składa się z samych owoców: malin, wiśni, truskawek, ananasa i papai, które po wypiciu można zjeść łyżeczką. Tang jest doskonała dla dzieci, bo nie zawiera żadnych sztucznych dodatków, tylko i wyłącznie same owoce. Schłodzona - na letnie upały jak znalazł.

Sieć „Czas na herbatę”
cena: ok. 12 PLN – 50 g

• Letnie pragnienie ugasi herbata Delicious Tea – „Czas na Herbatę”. W jej skład wchodzą jagody, żurawina, czarna porzeczka, skórka dzikiej róży hibiskus i owoc głogu tworząc mocno owocowy napar o głębokim czerwono-bordowym kolorze. Schłodzona i podawana z lodem to prawdziwie owocowe orzeźwienie.

Sieć „Czas na herbatę”
cena: ok. 11 PLN – 50 g

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Terere – czyli Yerba Mate na zimno

Terere – czyli Yerba Mate na zimno


Autorem artykułu jest Marek Skok




Czym jest Yerba, wie chyba każdy, kto odrobinę interesuje się zdrowym trybem życia. Jednak o istnieniu siostrzanego napoju – Terre, wie już dużo mniej z nas. A napój ten – zwłaszcza teraz, w okresie letnim – jest idealnym sposobem na ugaszenie pragnienia.


Dla pewności jednak wyjaśnimy krótko – Yerba Mate to roślina występująca w Ameryce Południowej, z której przygotowuje się napar herbaciany o bardzo specyficznym smaku. Działa on bardzo pobudzająco, wspomaga trawienie i pracę serca. Yerbę zalewamy gorącą wodą (ale nie wrzątkiem!).

Terere różni się od Yerba Mate właśnie sposobem parzenia – w tym przypadku zamiast gorącej, stosujemy wodę zimną, często z dodatkiem lodu. Liście krzewu uwolnią wtedy swój ekstrakt i otrzymujemy coś analogicznego do naszej „herbaty mrożonej”, ale o bardzo odmiennym smaku i bogatszych właściwościach.

Napój Terere jest, ze względu na klimat, tradycyjnym napojem Ameryki Południowej. Suchy i gorący klimat łatwiej znieść popijając zimny orzeźwiający napój. Aby woda do zalewania napoju była odpowiednio zimna (letnia się nie nadaje!) stosowane są termosy. Dzięki temu możliwe jest przygotowanie Terere podczas przerwy w pracy podczas upalnego dnia.


Zarówno Yerba, jak i Terere zawierają składniki stymulujące ludzki organizm - napoje te są więc zdrowsze od tradycyjnej dla Europejczyków kawy, czy zwykłej herbaty. Możemy więc uznać, że napój ten wspomaga w pewnym stopniu zdrowe odżywianie - a na pewno w racjonalnych ilościach nie będzie dla organizmu szkodliwym.

Z racji swego odmiennego od Yerby charakteru, do zaparzenia Terere najlepiej wykorzystać tylko wybrane i odpowiednio przygotowane gatunki krzewu. Często stosuje się też dodatki smakowe z owoców czy innych ziół, dzięki czemu mamy szerszy wachlarz smaków i nie grozi nam herbaciana nuda ;)

Nie mieszkamy co prawda w Brazylii czy Argentynie gdzie sprzedaż Yerby przekracza znacznie sprzedaż kawy, ale nasze polskie lato też potrafi zaskoczyć upałem, a wtedy Yerba Mate „na zimno” jest doskonałym wyborem, alternatywnym dla wszelkich „energy drinków”, które w odróżnieniu od niej nie zawierają tak bogatego zestawu witamin i minerałów. Zrób sobie przerwę z Terere!


---

Mateista



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Hawajski raj O'Ccaffe

Hawajski raj O'Ccaffe


Autorem artykułu jest Kamila Nowakowska




Wyprawa na Hawaje to podróż do prawdziwego raju na ziemi. Wymaga jednak przebycia 13,5 tysiąca kilometrów, wolnego czasu i niemałych środków. Jeżeli którykolwiek z tych powodów sprawia, że nie możesz się tam udać spraw, żeby Hawaje przybyły do Ciebie…

Hawaje to jeden z najpiękniejszych archipelagów naszego globu, istny raj na ziemi! Cudowne miejsce wypoczynku o niezmiennej pogodzie i idealnym klimacie. Wszystko jest tam wyjątkowe i egzotyczne, wspaniała, dzika przyroda, niezliczone gatunki bajecznie kolorowych kwiatów, oszałamiające bogactwo natury, która hojnie wyposażyła ten rajski archipelag w przepiękne, zapierające dech w piersiach krajobrazy. Doliny porośnięte niemalże dziewiczymi, często nietkniętymi ludzką stopą lasami, majestatyczne wulkany, bajkowe wodospady, egzotyczne zwierzęta i piękne, szerokie piaszczyste plaże smagane falami Oceanu Spokojnego…Na samą myśl można się zapomnieć i zanurzyć w słonecznych hawajskich marzeniach. Nic dziwnego, że Hawaje niezmiennie przyciągają turystów z całego świata, każdy z nas chciałby znaleźć się tam i chociaż przez chwilę znaleźć się w raju. Niestety Hawaje położone są prawie 13,5 tysiąca kilometrów od naszej stolicy a wyprawa na te bajeczne wyspy dla wielu z nas jest niedościgłym marzeniem. Marzyciele, miłośnicy hawajskiego raju świetnie radzą sobie poddając się małym lub większym hawajskim przyjemnościom tu, na miejscu. Możliwości jest naprawdę wiele, można oddać się baz reszty hawajskiej modzie, czyli kwiecistym wzorom i zwiewnym materiałom. W dość prosty sposób można zorganizować hawajską imprezę we własnym ogródku wykorzystując dostępne hawajskie gadżety, czyli parasolki do drinków i hawajskie naszyjniki z kolorowych, wyciętych z materiału lub bibuły kwiatów. Także hawajskie desery, i przysmaki w hawajskim stylu, niekoniecznie skomplikowane i trudne w przyrządzeniu mogą przybliżyć rajskie klimaty. Jeżeli masz ochotę na hawajskie klimaty zaserwuj sobie egzotyczną kawę „Hawajski raj O’Ccaffe”. Prosty przepis, chwila przygotowań pozwolą na wyczarowanie prawdziwie hawajskiej uczty dla zmysłów.
„ Hawajski raj O’Ccaffe”

Na jedną porcję:
50 ml esencji zaparzonej kawy O’Ccaffe
100 ml mleka 3.2 %
20 ml likieru ananasowego
20 ml likieru kokosowego
Dodatki: bita śmietana, ananasy w plasterkach lub kawałeczkach, kolorowa posypka, wiórki kokosowe.

Przygotowanie:
W niewielkiej ilości wody zaparz mocną kawę - esencję, oddziel fusy i poczekaj, aby przestygła. Następnie dodaj likiery ananasowy oraz kokosowy, zalej zimnym mlekiem i dokładnie wymieszaj. Przelej kawę do przeźroczystych dużych kieliszków, możesz dodać kilka kostek lodu. Kawę należy ozdobić bitą śmietaną w sprayu, wetknąć w nią kawałeczki ananasa, posypać wiórkami kokosowymi i kolorowa posypką.
Podstawą kawowego „ Hawajskiego raju O’CCAFFE” jest kawa O’CCAFFE GRAN BAR CREMAROMA. To doskonała, mieszanka ziaren Arabiki i Robusty rodem z Włoch. Ma intensywny smak oraz wyjątkowo głęboki i bogaty aromat, który oczarowuje zmysły. Można ją zaparzać zarówno w sposób tradycyjny jak i w ekspresie.

Dystrybutor: P.P.H.U M&J
Opakowanie: 1000 g
Cena: ok. 44 zł


---

Kamila Nowakowska PR SOLUTION & NOA MARKETING więcej o PR SOLUTION & NOA MARKETING:)



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Hawaje we własnym ogródku

Hawaje we własnym ogródku


Autorem artykułu jest Kamila Nowakowska




„Czas na Herbatę” przedstawia hawajski pomysł na towarzyskie lato. Hawajskie przysmaki, hawajski poncz i kilka hawajskich gadżetów to prosty przepis na wyjątkowe spotkanie towarzyskie, które na długo pozostanie w pamięci zaproszonych gości.
Lato to czas biwaków, spotkań, odpoczynku i przede wszystkim relaksu na świeżym powietrzu. Pogoda sprzyja, więc bez względu na to czy relaksujemy się na wyjeździe czy we własnym ogródku lub na działce, warto zorganizować imprezę i zaprosić na nią przyjaciół lub towarzyszy letniego wypadu. Impreza na świeżym powietrzu to świetny pomysł na letnie spędzenie wolnego czasu w dobrym towarzystwie. Jeżeli chcesz zorganizować taką imprezę nie musisz wkładać wiele wysiłku w przygotowania szczególnie te kulinarne. Lato sprzyja grillowaniu, a przygotowanie uczty grillowej nie jest czasochłonne. Dobrym pomysłem na imprezowy napój jest poncz. Poncz to mrożony lub gorący napój alkoholowy rodem z Indii W oryginalnej wersji przygotowywano go z pięciu składników: herbaty, cukru, cytryny, dowolnego owocu oraz wina, teraz poncz przygotowuje się z różnych alkoholi i dodatków. Napój ten jest bardzo popularny we Włoszech, Hiszpanii i Francji. Poncz przygotowuje się od razu dla większej liczby osób i podaje w wazie z chochelką. Letnią porą mrożony poncz jest idealnym napojem orzeźwiającym nie dość, że świetnie smakuje to podany w szklanej misie z dodatkiem owoców i lodu doskonale się prezentuje. Oto przepis na poncz „ Hawajskie Delicje”. Istotnym składnikiem tego ponczu jest herbata „Hawajskie Delicje” z herbaciarni „Czas na Herbatę”. Jest to czarna herbata z kawałeczkami papai i ananasa. Jej wyraźny owocowy, tropikalny smak nadaje i wypełnia smak ponczu. Zawarte w niej kawałki owoców warto oddzielić po zaparzeniu od fusów i dodać je potem do wazy z ponczem.

150 ml mocnej herbaty – Hawajskie Delicje „ Czas na Herbatę”
100 ml soku ananasowego
200 g kawałków ananasa
sok z jednej cytryny
80 ml rumu
1 butelka czerwonego wina
50 ml sherry
100 g cukru

Włóż ananasa do misy ponczowej i polej sherry. Zostaw na 2 godziny. Zaparz mocną herbatę „Hawajskie Delicje” „Czas na Herbatę” oddziel fusy. Do misy ponczowej dodaj herbatę i cukier, czerwone wino, rum oraz sok z cytryny. Całość dokładnie wymieszaj, aby cukier dokładnie się rozpuścił. Rozłóż na wierzchu kawałki ananasa i dodaj lodu.

Poncz „Hawajskie Delicje” może być inspiracją do zorganizowania hawajskiej imprezy. Wystarczy zaopatrzyć się w kilka hawajskich gadżetów, takich jak parasolki do drinków i hawajskie naszyjniki z kolorowych, wyciętych z materiału lub bibuły kwiatów. Możesz także poprosić gości o odpowiednie stroje np. hawajskie koszule w kwiatki i klapki. Taka letnia hawajska impreza na pewno pozostanie na długo w pamięci wszystkich przyjaciół i gości.


• „Hawajskie Delicje” to czarna herbata o letnim, tropikalnym smaku. Zawiera kawałeczki ananasa i papai, które łącząc się z delikatnym smakiem nektaryny tworzą prawdziwie hawajską kompozycję smakową. Można ja podawać tradycyjnie albo z lodem jako letni napój orzeźwiający, lub dodać do ponczu jako herbacianą bazę nadającą owocowego, letniego smaku.

Sklepy i stoiska „Czas na herbatę”
cena: 7,10 PLN – 50 g

---

Kamila Nowakowska PR SOLUTION & NOA MARKETING więcej o PR SOLUTION & NOA MARKETING:)



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Domowe lody dla letniej ochłody

Domowe lody dla letniej ochłody


Autorem artykułu jest Kamila Nowakowska




Herbata to nie tylko gorący napar, letnią porą może być orzeźwiającym napojem mrożonym, bazą galaretki lub lodów domowej roboty. Dzięki herbacie można wyczarować naprawdę niebanalne i pyszne desery, wystarczy tylko znaleźć czas…”Czas na Herbatę”.


Czy wiesz, że przygotowanie lodów domowym sposobem wcale nie jest czasochłonne ani trudne? Nie wymaga także ogromnego doświadczenia a z odrobiną fantazji pozwala wyczarować desery lodowe w wielu niebanalnych smakach. Przygotowując lody w domu, masz wpływ na to, co się w nich znajdzie, jakie dodatki wzbogacą smak lodów i przede wszystkim, jaka będzie ich kaloryczność. Możesz wybrać czy podstawą lodów będzie śmietana kremówka czy odtłuszczony jogurt i mleko, czy posłodzisz je cukrem czy użyjesz do tego słodziku. Możliwości są tak naprawdę nieograniczone. Aby nadać domowym lodom wyjątkowego smaku, warto jako bazę smakową przygotować esencję ulubionej herbaty. Doskonałe na letnie orzeźwienie są przygotowane domowym sposobem lody miętowo czekoladowe, których podstawą jest esencja herbaty „After Eight” z herbaciarni „Czas na Herbatę”. „After Eight” to czarna herbata o miętowo orzeźwiającym i jednocześnie czekoladowo uwodzącym aromacie. Wyjątkowe połączenie czekolady i mięty, składa się na naprawdę niebanalny smak herbaty „After Eight”. Oto przepis na herbaciane lody „After Eight” w wersji lżejszej, w której większość śmietany została zastąpiona jogurtem.

Lody After Eight
- 2 jajka
- 1 szklanka jogurtu
- 1/2 szklanki śmietanki kremówki
- 3/4 szklanki cukru
- 30 ml - esencji herbaty „After Eight” – „Czas na Herbatę”
- pokruszona gorzka czekolada

Wykonanie
Pokrusz czekoladę, oddziel żółtka od białek, następnie żółtka utrzyj z ¾ szklanki cukru na puszystą masę, wymieszaj ze szklanką jogurtu naturalnego. Białka ubij na sztywną pianę, pół szklanki śmietany kremówki schłodź, po czym również ubij. Białka, śmietanę i ¾ pokruszonej czekolady dodaj do kremu jogurtowego, delikatnie wymieszaj, wstaw do zamrażarki na 2 godziny. Pamiętaj żeby mieszać lody co jakiś czas. Przed podaniem posyp lody resztą pokruszonej czekolady.

Domowe lody After Eight to świetny pomysł na lekki, chłodzący deser. Przy przygotowywaniu domowych lodów należy pamiętać o tym, że konsystencja lodów zależy nie tylko od ich składników, ale przede wszystkim od sposobu mrożenia. Podczas procesu zamrażania, który trwa kilka godzin, należy lody mieszać kilkakrotnie, szczególnie w początkowej fazie, gdy przy ściankach tworzy się twardsza warstwa. Kilkakrotne mieszanie w trakcie zamrażania jest niezwykle ważne, aby uzyskać gładką konsystencję lodów.

• „After Eight” ze sklepu herbacianego „Czas na Herbatę” to czarna herbata o miętowo orzeźwiającym i jednocześnie czekoladowo uwodzącym aromacie. Wyjątkowe połączenie czekolady i mięty, składa się na niezwykły smak herbaty „After Eight”.

Sklepy, stoiska „Czas na herbatę”
cena: ok. 8 PLN – 50 g
www.herbata.net

---

PR SOLUTION & NOA MARKETING



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Letnie wariacje czekoladowo-kawowe

Letnie wariacje czekoladowo-kawowe


Autorem artykułu jest Kamila Nowakowska




Kawa to jeden z najpopularniejszych napojów, który na stałe wpisał się w nasze menu. Wielu z nas nie wyobraża sobie życia bez kawy a kawowe poranki i popołudnia stały się niemalże codziennym rytuałem.

Lubimy kawę nie tylko ze względu na jej pobudzające działanie, ale przede wszystkim za jej charakterystyczny i wyjątkowy smak. Bez względu na porę roku i bez względu na to czy jest gorąco czy zimno chętnie pijemy kawę albo sięgamy po rózne desery, które powstają na bazie kawy. Letnią porą warto przygotować i rozkoszować się orzeźwiającą kawą mrożoną, shakeami kawowymi lub kawą podaną z lodami. Przepis na kawę z lodami jest bardzo prosty: Do wysokich pucharków należy włożyć kulki lodów waniliowych lub śmietankowych, polać syropem o smaku czekoladowym i filiżanką zimnej kawy. Całość przybrać bitą śmietaną oraz cynamonem. Można także sięgnąć po inne dodatki takie jak rodzynki czy orzechy. Prawdziwi kawosze doceniają smak i walory kawowe dbając o to, aby kawa, która piją, lub z której przygotowują desery była wyjątkowa i miała swój niepowtarzalny smak i aromat. Oryginalna włoska kawa O’Ccaffe Gran Caffe Espresso należy właśnie do kaw, które podbijają zmysły nawet najwytrawniejszych smakoszy. Ta kawa to absolutna włoska klasyka, mieszanka najlepszych ziaren arabiki i robusty dających w połączeniu klasyczny smak i aromat. Mieszanka dwóch rodzajów ziaren sprawia, że kawa ma łagodniejszy, delikatniejszy smak o słabiej wyczuwalnej nucie goryczy i dlatego świetnie nadaje się do podawania nie tylko jako pobudzający napój, ale także jako baza lub dodatek smakowy do kawowych deserów.
Miłośnicy kawy często sięgają po rozmaite kawowe łakocie, w których mogą przebierać i wybierać, ponieważ kawowe smaki podbiły także serca cukierników. Prześcigają się oni w pomysłach na kawowe ciasta, torty i inne wypieki o kuszących aromatach i głębokich smakach espresso lub cappuccino. Jedną z najsłodszych i najbardziej kuszących kawowych wariacji jest czekolada z kawowym wypełnieniem. Wszyscy smakosze dobrze wiedzą, że kawa kawie a czekolada czekoladzie nie równa i prawdziwą rozkosz przynoszą tylko wyjątkowe praliny kawowe. Zwykła czekoladka nie jest w stanie ofiarować nawet w połowie smaku, jaki skrywa w sobie wyśmienita kawowa pralina. Kawowa Chocoffee spełni nawet najbardziej wygórowane wymagania, jest po prostu esencją czekoladowo-kawowej rozkoszy. Jest genialnym połączeniem trzech bardzo charakterystycznych smaków, którym zarówno każdemu z osobna a w szczególności połączonym ze sobą w kawowej Chocoffee po prostu nie można się oprzeć! Sercem kawowej pralinki Chocoffee jest bajeczne, kawowo – śmietankowe wypełnienie, które otula niebiańska biała czekolada o delikatnie waniliowym smaku, całość wieńczy ziarenko kawy wykonane z ciemnej czekolady. Te rozkoszne kawowe pralinki tak jak wszystkie inne czekoladki Chocoffee są wykonywane ręcznie, co sprawia, że są niepowtarzalne i naprawdę wyjątkowe. Nawet, jeżeli nie jesteś miłośnikiem kawy lub kawowych łakoci po skosztowaniu kawowej Chocoffee staniesz się nim bez najmniejszych wątpliwości.


---

Kamila Nowakowska PR SOLUTION & NOA MARKETING więcej o PR SOLUTION & NOA MARKETING:) Jakość Obsługi w naszych rękach, zobacz jak łatwo możesz wpłynąć na jakość obsługi w Polsce



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Czas ugasić pragnienie? Czas na Herbatę!

Czas ugasić pragnienie? Czas na Herbatę !


Autorem artykułu jest Kamila Nowakowska




Czy wiesz jak ludzie radzą sobie z pragnieniem w innych krajach? O tym, jak ugasić pragnienie najwięcej mogą opowiedzieć nacje zamieszkujące obszary o gorącym klimacie, to właśnie oni wiedzą najlepiej, co pić, aby gorącą porą nie dokuczało pragnienie.
W krajach arabskich w największe upały pija się gorącą herbatę. Marokańczycy raczą się mocnym naparem z zielonych liści, z dodatkiem mięty i dużej ilości cukru. Egipcjanie gaszą pragnienie za pomocą wywaru z hibiskusa. Może te metody brzmią zaskakująco, ale tak naprawdę są sprawdzone i skuteczne. Faktem jest, że herbata skutecznie gasi pragnienie i orzeźwia, szczególnie taka z dodatkiem mięty. Niekoniecznie trzeba pić ją na gorąco, schłodzona herbata z lodem doskonale radzi sobie w czasie letnich upałów, gasząc pragnienie nieporównywalnie skuteczniej od słodzonych napojów gazowanych. W roli napoju orzeźwiającego dobrze sprawdzają się herbaty owocowe i miętowe, jednak najlepiej sięgnąć po gotowe mieszanki herbaciane stworzone specjalnie z myślą o letnim orzeźwieniu. Takimi mieszankami są herbaty „Spokojne Lato” i „Apple Fresh” ze sklepu „Czas na Herbatę”. To specjalne mieszanki o orzeźwiającym składzie i smaku, które skutecznie gaszą pragnienie. Herbata „Apple Fresh” to tryskająca zdrowiem mieszanka zielonej herbaty sencha i mięty z dodatkiem suszonej skórki cytrynowej i suszonego jabłka, całość składa się na orzeźwiający, jabłkowo-miętowy napój. Herbata „Spokojne Lato” to malinowo-pomarańczowa letnia propozycja, która nie tylko skutecznie gasi pragnienie, ale także relaksuje i odpręża. Dzieje się tak za sprawą melisy, która jest podstawą tej herbaty. Melisa działa odświeżająco i uspokajająco, używa się jej miedzy innymi przeciwko depresjom i dla poprawy samopoczucia. Obok melisy „Spokojne Lato” zawiera także kawałeczki malin i skórkę pomarańczową, które nadają herbacie orzeźwiający malinowo-pomarańczowy smak. Letnią porą warto zrezygnować ze słodkich, gazowanych napojów na rzecz wody mineralnej i orzeźwiających herbat, które doskonale ugaszą pragnienie, dodadzą zdrowia i energii lub pomogą zrelaksować się i odprężyć.

Krótko o herbatach:

• Herbata „Apple Fresh” powstała specjalnie po to, aby orzeźwiać podczas letnich upałów. To tryskająca zdrowiem mieszanka zielonej herbaty sencha i mięty z dodatkiem suszonej skórki cytrynowej i suszonego jabłka, całość składa się na orzeźwiający, jabłkowo-miętowy napój.


• Herbata „Spokojne Lato” to letnia propozycja, która nie tylko skutecznie gasi pragnienie, ale także relaksuje i odpręża. Melisa działa odświeżająco, uspokajająco i poprawia samopoczucie. „Spokojne Lato” zawiera także kawałeczki malin i skórkę pomarańczową, które nadają herbacie orzeźwiający malinowo-pomarańczowy smak.



---

Kamila Nowakowska PR SOLUTION & NOA MARKETING więcej o PR SOLUTION & NOA MARKETING:)



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Aromatyczna energia

Aromatyczna energia


Autorem artykułu jest Kamila Nowakowska




Masz dosyć kawy i innych napoi pobudzających? Jesteś zwolennikiem naturalnej, zdrowej energii? Spróbuj herbaty Yerba Mate „Czas na Herbatę”. Yerba Mate, lub inaczej Mate jest alternatywą dla takich napojów pobudzających takich jak kawa.
Ludzkość poznała już niejeden sposób na pobudzenie zmęczonego umysłu i ciała. Począwszy od kawy, przez liczne gazowane napoje energetyczne, a skończywszy na skoncentrowanych preparatach pobudzających. Jeżeli jednak jesteś zwolennikiem naturalnej, zdrowej energii spróbuj herbaty Yerba Mate „Czas na Herbatę”. Yerba Mate, lub inaczej Mate jest alternatywą dla takich napojów pobudzających takich jak kawa. Warto ją pić z wielu względów, przede wszystkim naturalnie pobudza umysł i ciało, podnosi sprawność intelektualną oraz fizyczną, rozluźnia i likwiduje objawy zmęczenia oraz poprawia koncentrację. Obok swoich walorów pobudzających ma stymulujący wpływ na osłabiony system nerwowy, likwiduje podenerwowanie. Yerba Mate to herbata, która wspomaga odchudzanie regulując przemianę materii i ułatwiając trawienie pokarmów, dodatkowo po wypiciu naparu Mate mamy uczucie sytości. Mate ma wiele substancji odżywczych oraz zdrowotnych, składa się z wysuszonych, lekko wyprażonych, rozdrobnionych liści ostrokrzewu paragwajskiego a jej smak przypomina nieco zielona herbatę z charakterystycznym właśnie dla Yerba Mate delikatnym prażonym posmaku. Ci, którzy nie dają się przekonać do oryginalnego smaku Mate również mogą korzystać z jej właściwości. „Mate owocowa” z herbaciarni „Czas na Herbatę” zawiera kawałeczki banana i truskawki, które dodają jej owocowego smaczku. Pyszna, aromatyczna i przede wszystkim naturalna energia w filiżance.



---

Kamila Nowakowska PR SOLUTION & NOA MARKETING więcej o PR SOLUTION & NOA MARKETING:)



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Zrelaksuj się!

Zrelaksuj się!


Autorem artykułu jest Kamila Nowakowska




Dręczy cię nadmiar obowiązków? To niestety niechlubny standard w dzisiejszych czasach, gdzie ciężko jest znaleźć czas na odpoczynek. Aby zapewnić sobie chwilkę odprężenia zaparz filiżankę „Relax Tea”, która przyniesie rozluźnienie, swobodę i przyjemny relaks.

Każda z nas dobrze wie, że bycie kobietą to prawie praca a prawdę mówiąc to nie prawie praca tylko po prostu wykonywany zawód. Kobiety, narzeczone, żony, matki zabiegane, wymęczone, przemykają ulicami śpiesząc się z pracy do domu, gdzie zamiast odpoczywać dalej spełnią obowiązki. I tak od rana do wieczora, praca się nie kończy, praca trwa ...Codzienne problemy i wyzwania dosłownie wysysają z nas całą energię a na dodatek fundują nam pewne obciążenia psychiczne i kiedy w końcu przychodzi upragniony czas wypoczynku okazuje się, że mimo ogromnego zmęczenia fizycznego nie możemy odpocząć, zrelaksować się. Umysł przepełniony myślami i analizami minionego dnia nie jest w stanie się uspokoić, natrętne myśli krążą wokół nie zakończonych spraw i zadań, nad którymi trzeba będzie popracować jutro. No właśnie jutro to jutro a nie dziś!!! Jeżeli nie możesz przestać myśleć o tym, co jeszcze powinnaś zrobić, układać planów i rozwiązań dla zadań, którymi powinnaś zająć się jutro lub w najbliższej przyszłości. Jeżeli trudno ci się odprężyć i po prostu zrelaksować, wypróbuj owocowy sposób na przyjemne rozluźnienie. Owocowa herbata „Relax” „Czas na Herbatę” jak sama jej nazwa wskazuje jest po to, aby dawać owocową rozkosz oraz odprężać i relaksować za pomocą działania swoich składników. „Relax” to mieszanka zawierająca miedzy innymi kawałeczki prawdziwych jabłek i malin, skórkę cytrynową i pomarańczową, dziką różę, melisę oraz miętę. Melisa od wieków znana jest ze swych właściwości leczniczych, stosowana jest w stanach pobudzenia nerwowego, uczuciach niepokoju, nerwicach serca, w problemach z bezsennością oraz jako środek rozkurczający, wskazany w przypadkach dolegliwości żołądkowych na tle nerwowym. Również dodatek mięty ma działanie uspokajające, rozkurczowe oraz łagodzące bóle. Bez względu na to gdzie jesteś, w pracy czy w domu, gdy potrzebujesz odprężenia, zaparz filiżankę herbaty „Relaks”, która wypieści twoje podniebienie i zmysły, jej składniki pozwolą rozluźnić się a jej aromat przeniesie twoje myśli w spokojne miejsce, z dala od natłoku obowiązków i codziennych zadań, gdzie poczujesz się swobodna, zrelaksowana i po prostu szczęśliwa.

Sklepy i stoiska „Czas na Herbatę”
Cena: ok. 9.50 zł – 50 g


---

Kamila Nowakowska PR SOLUTION & NOA MARKETING więcej o PR SOLUTION & NOA MARKETING:)



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jesienny „Czas na Herbatę”

Jesienny „Czas na Herbatę”


Autorem artykułu jest Kamila Nowakowska




Jesień to bardzo charakterystyczna pora roku, która potrafi hojnie obdarowywać nas swoimi jesiennymi skarbami, ale także przynosi smutek odbierając nam letnią beztroskę i słońce.

Jesień działa na wszystkie nasze zmysły, ma duży wpływ na nasz nastrój, często ogarnia nas melancholia i tęsknota a czasami nawet popadamy w stan jesiennego przygnębienia. Za czym tęsknimy? Oczywiście za latem, słońcem i ciepłymi długimi dniami. Jesienny smutek najczęściej spowodowany jest towarzyszącym nadejściu tej pory roku uczuciem straty. Zamiast upalnych dni nastają jesienne chłody, zamiast długiego dnia szybko zapada zmrok a błękit za oknem staje się szary i z dnia na dzień szarzeje co raz bardziej, drzewa tracą liście a z nieba zamiast słonecznego żaru co raz częściej pada deszcz. Mimo, że jesień przegania lato nie znaczy, że nie można jej lubić. Jesień niesie ze sobą wiele dobrego, urzekające nas jesienne krajobrazy i kolory, które sycą nasz wzrok, jesienne zapachy grzybów, wrzosu i lawendy łechcą nasze nosy a smaki jesiennych owoców podbijają nasze podniebienia. Zamiast użalać się nad latem, które minęło i bez względu na to czy będziemy za nim płakać czy też nie, wróci do nas nie szybciej niż za rok, trzeba korzystać z jesiennych darów i z nich właśnie się cieszyć. Warto chodzić na jesienne spacery. Ta pora roku sprawia, że są one wyjątkowo romantyczne, bo przyroda pieści nasze oczy krajobrazami, cieszy gamą złocistych kolorów i jesiennych skarbów takich jak szeleszczące pod stopami liście, kasztany czy jarzębina. Jeżeli podczas spaceru dokuczy nam chłód to po powrocie do domu dobrze zrobi nam kubek gorącej, aromatycznej herbaty. Taką herbatą na jesienną zdrową rozgrzewkę jest „Jesienne Jabłko” ze sklepu herbacianego „Czas na Herbatę”. Jest to zielona herbata sencha z dodatkiem kawałeczków jabłka. Zdrowotnych właściwości zielonej herbaty nie trzeba wymieniać, bo każdy dobrze wie, że zielona herbata jest źródłem zdrowia a herbata „Jesienne jabłko” po prostu dodaje do tego źródła wspaniały, urzekający jabłkowy smak i aromat. Dla amatorów słodkich pyszności, jesiennym zestawem niosącym ze sobą świetny humor jest filiżanka herbaty „Cynamonowej” – „Czas na Herbatę” podana z porcją szarlotki z dodatkiem bitej śmietany. Nie ma chyba osoby, która nie uśmiechnęłaby się na sama myśl o takim rozkosznym podwieczorku. „Cynamonowa” to naturalna czarna herbata z dodatkiem cynamonu. Ta cynamonowa aromatyczna kompozycja herbaciana pysznie smakuje także z kawowymi lub migdałowymi ciasteczkami lub po prostu z kostką gorzkiej czekolady… na jesienny podwieczorek lub spotkanie z przyjaciółmi jak znalazł;)



---

Kamila Nowakowska PR SOLUTION & NOA MARKETING więcej o PR SOLUTION & NOA MARKETING:)



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Diabelskie espresso w kieszeni

Diabelskie espresso w kieszeni


Autorem artykułu jest Kamila Nowakowska




Ludzie na całym świecie szaleją za smakiem i aromatem espresso, dlatego włoska fantazja kawowa posunęła się o krok dalej i dała wszystkim rozkochanym w espresso jego słodką kieszonkowa wersję -Cioccafe Espresso Time.

Maluteńka filiżaneczka z jeszcze mniejszą ilością czarnego naparu, wszystko w wersji mini a jednak daje maksimum doznań! Takie właśnie jest espresso. Ta maluteńka ilość specjalnie przygotowanego kawowego naparu daje nam wszystko to, czego tak naprawdę od kawy oczekujemy. Espresso to kwintesencja kawy, diabelska moc, maksimum smaku i tyle samo pobudzającego aromatu. Espresso urodziło się we Włoszech i liczy sobie ponad 100 lat! Jego historia ściśle wiąże się z wynalezieniem ekspresu ciśnieniowego, bo to właśnie dzięki niemu espresso ujrzało światło dzienne. Espresso to nie tylko nazwa napoju, to także sposób jego przyrządzania. Nazwa także pochodzi z Włoch i nie ma żadnego związku z szybkością przygotowania wywaru ani z maszyną, w której jest on przygotowywany. Wywodzi się od włoskiego przymiotnika espressivo – czyli wyrazisty, wyraźny. Nazwa idealnie pasuje do tego diabelskiego napoju. Samo przygotowanie espresso nie jest takie proste, aby je zrobić trzeba nie tylko umieć obsługiwać ekspres do kawy, ale wiedzieć jak przygotować ziarna kawowe, aby uzyskać odpowiedni napar. Przede wszystkim ziarna kawy powinny być bardzo drobno zmielone, najlepiej wybrać kawę podwójnie paloną, umieszczając odpowiednia ilość kawy w ramieniu ekspresu, należy odpowiednio sprasować kawę tak, aby nie ugnieść jej zbyt mocno, ale żeby także nie była zbyt luźna. Wbrew pozorom ta niby drobnostka ma znaczenie, ponieważ woda przepływająca pod ciśnieniem przez zbyt mocno sprasowaną kawę ma utrudnione zadanie, dłużej „przeciska” się przez zmieloną kawę a to prowadzi do jej spalenia przez zbyt długie poddawanie jej działaniu bardzo wysokiej temperatury. Natomiast zbyt luźna kawa w ramieniu błyskawicznie przepuści wodę pod ciśnieniem, wydatnie skracając czas parzenia, przez co w efekcie nie uzyskamy espresso tylko zwykłą lurę. Espresso należy podawać w ogrzanych filiżaneczkach o pojemności zaledwie 25 ml wykonanych z grubej porcelany. Prawdziwe espresso charakteryzuje się gęstą, mocno aromatyczną, brązowo-orzechową pianką. Jest także bazą do przygotowania innych kaw takich jak latte, cappuccino i wielu innych. Espresso ze względu na swoją wyjątkowość ma rzesze zwolenników na całym świecie. Ludzie szaleją za jego smakiem i aromatem, dlatego włoska fantazja kawowa posunęła się o krok dalej i dała wszystkim rozkochanym w espresso jego słodką kieszonkowa wersję. Cioccafe Espresso Time to prawdziwe prażone ziarenka kawy oblane ciemną czekoladą o smaku espresso, diabelskie espresso łakocie rodem z Włoch. Możesz je mieć zawsze przy sobie, niewielkie kartonikowe opakowanie chroni cukierki przed rozpuszczeniem i mieści się w kieszeni lub nawet w malutkiej torebce. Ta wygodna wersja espresso rozpływa się w ustach odkrywając swoje kawowe serce. Gdziekolwiek się znajdujesz, na środku pustyni, na szczycie lodowej góry czy w innych mniej lub bardziej ekstremalnych miejscach gdzie nie ma mowy o filiżance diabelskiej kawki po prostu wyciągnij sobie espresso z kieszeni …Ciocaffe Espresso Time!






---

Kamila Nowakowska PR SOLUTION & NOA MARKETING więcej o PR SOLUTION & NOA MARKETING:) Jakość Obsługi w naszych rękach, zobacz jak łatwo możesz wpłynąć na jakość obsługi w Polsce



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Czas na andrzejkowe wróżby? Czas na Herbatę!

Czas na andrzejkowe wróżby? Czas na Herbatę!


Autorem artykułu jest Kamila Nowakowska




Andrzejkowy wieczór najlepiej spędzić w towarzystwie Andrzeja, bawiąc się w andrzejkowe wróżby i popijając herbatę …”Andrzejkową” oczywiście!

Wróżby to stara jak świat metoda na poznanie przyszłości. Któż z nas nie jest ciekawy, co go czeka jutro, pojutrze czy za kilka lat? Mimo, że to głównie panie otwarte są na tajemnicze praktyki mające na celu uchylenie chociaż rąbka tajemnicy przyszłości, zdarza się, że także panowie chętnie poddają się magii wróżb. Szczególnie w takie wieczory jak wigilia św. Andrzeja, czyli inaczej mówiąc w Andrzejki wszyscy bez względu na płeć chętnie włączamy się do wróżebnej zabawy w poznawanie przyszłości.
Andrzejkowy wieczór to świetna okazja do towarzyskich spotkań i dobrej zabawy. Jeżeli masz ochotę na magiczny wieczór zaproś do siebie przyjaciół i razem zabawcie się w andrzejkowe wróżby. Zapraszając andrzejkowych gości zadbaj o andrzejkowy klimat spotkania i przygotuj listę wróżb, które chcesz odprawić. Zorganizuj potrzebne do wróżenia przedmioty. Przydadzą się także podkreślające wróżebny charakter spotkania gadżety takie jak kadzidełka, które roztoczą w pomieszczeniu odpowiednie tajemnicze zapachy. Menu andrzejkowe nie musi być skomplikowane, przecież spotykacie się po to, aby sobie powróżyć i to właśnie powinna być główna atrakcja wieczoru. Słone i słodkie przekąski będą jak najbardziej na miejscu a do tego ciepłe i zimne napoje. W andrzejkowym menu nie może zabraknąć herbaty. Herbata a raczej fusy z herbaty także kojarzą się z wróżbami. Są takie herbaty, które pasują do wieczoru andrzejkowego tak, jakby zostały stworzone specjalnie na tą okazję. Są to herbaty „Andrzejkowa” i „Andrzejkowa Wróżba” ze sklepu herbacianego „Czas na Herbatę”. Ich nazwy doskonale podkreślają andrzejkowy charakter a serwowane podczas andrzejkowego spotkania spowodują uśmiechy na twarzach gości. Herbata „Andrzejkowa” to kompozycja herbaty czarnej i hibiskusa z dodatkiem kawałeczków banana i ananasa o urzekającym bananowo – ananasowym aromacie. Ta herbata świetnie pasuje na wesoły imieninowy prezent dla Andrzeja. Herbata „Andrzejkowa wróżba” to czarna herbata zawierająca kawałeczki malin, czarnego bzu, papai i skórki cytrynowej. Obie herbaciane propozycje andrzejkowe są magicznie aromatyczne i czarodziejsko smaczne, więc serwowanie ich gościom podczas spotkania andrzejkowego na pewno wróży udany wieczór.
Spośród wielu wróżb andrzejkowych warto wybrać najciekawsze, ale także nieskomplikowane wróżby, które nie sprawią trudności w rozszyfrowaniu i nie wymagają wielkich przygotowań. Chodzi przecież o to, aby wykonać jak najwięcej zabaw wróżebnych, zamiast koncentrować się na jednej skomplikowanej wróżbie. Oto kilka przykładów na andrzejkowe odkrywanie przyszłości:
Lanie Wosku - Jest najpopularniejszą i najbardziej lubianą wróżbą andrzejkową. Wosk roztopiony w małym naczyniu należy lać na wodę przez ucho od klucza. Według dawnych wierzeń klucz ułatwia nawiązywanie kontaktu z zaświatami, a tylko dobre duchy przodków mogą odsłonić przyszłość. Kształt woskowej figurki może wydawać się nieczytelny, ale jej cień na ścianie, ułatwi odczytanie zarysu. Wystarczy odrobina fantazji, aby dowiedzieć się, co przyniesie ze sobą nadchodzący rok.
Obierka - Za pomocą tej wróżby można dowiedzieć się, na jaka literę zaczyna się imię ukochanego wyznaczonego przez los. Do tej wróżby należy użyć jabłka a dokładniej jego skórki. Jabłko trzeba obrać tak, aby powstała jedna długa obierka a następnie rzucić nią za siebie przez lewe ramię i odczytać literę utworzoną przez leżąca na podłodze obraną z jabłka skórkę.
Buty - Aby dowiedzieć się, którą z panien, wdów i rozwódek z grona wróżących sobie osób wyjdzie pierwsza za mąż można posłużyć się butami ustawiając buty z lewej nogi rzędem w kącie pokoju. But, który ostatni znajdzie się w kolejce przestawia się na początek. Wężyk lewych butów musi przewędrować przez pokój a właścicielka buta, który pierwszy dotknie czubkiem progu, może liczyć na szybkie zamążpójście.
Filiżanki - Pod trzema filiżankami należy ukryć: obrączkę, monetę, listek a czwartą filiżankę pozostawiamy pustą i ustawiamy je w rzędzie, po czym zamieniamy filiżanki miejscami i wskazujemy na jedną z nich. Filiżanka z obrączką oznacza miłość, listek-ślub, moneta-bogactwo a pusta filiżanka brak zmian w nowym roku.


---

Kamila Nowakowska PR SOLUTION & NOA MARKETING więcej o PR SOLUTION & NOA MARKETING:)



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Świąteczny aromat O’ccaffe

Świąteczny aromat O’ccaffe


Autorem artykułu jest Małgorzata Jakubczyk




Świąteczny czas Bożego Narodzenia szczególnie sprzyja rodzinnym bliskim spotkaniom i niekończącym się rozmowom. Wyjątkowy nastrój panujący przez te świąteczne, grudniowe dni łączy bliskie osoby gromadząc wszystkich wokół wspólnego stołu.
Bożonarodzeniowe menu jest pełne przeróżnych potraw i pysznych aromatycznych wypieków. Na wigilijnym stole obowiązują potrawy postne, królują ryby, pierogi, kapusta, słodka kutia barszczyk z uszkami i wiele, wiele innych. Kolejne świąteczne dni nie wymagają już postu, dlatego przy wspólnym stole świąteczni goście i domownicy mogą rozkoszować się wszelkimi potrawami mięsnymi. Poza daniami głównymi bardzo ważne są słodkie wypieki i desery, bez nich święta nie byłyby takie słodkie i pachnące. Świąteczne ciasta to pole do popisu dla każdej gospodyni. Aby jednak świąteczny podwieczorek był wyjątkowo udany nie tylko ciasto powinno być wyśmienite, ale także podana do niego kawa, która podkreśli jego smak i doda szczególnego aromatu. Do pysznego ciasta warto podać wyjątkowo przyrządzona kawę, która zaskoczy gości i sprawi, że będą długo wspominali ten świąteczny podwieczorek. Oto przepis na kawę „Włoska Pomarańcza O’ccaffe”. Jej przygotowanie nie zajmuje dużo więcej czasu niż przygotowanie tradycyjnej kawy a efekt jest imponujący. Aby przyrządzić kawę „Włoska Pomarańcza O’ccaffe” potrzebne są następujące składniki:
Na jedną porcję:
150 ml zaparzonej, lekko osłodzonej kawy O’Ccaffe
20 ml likieru pomarańczowego
Dodatki: bita śmietana, skórka pomarańczowa i szczypta gorzkiego kakao do posypania

Kawę zaparz, oddziel fusy, dodaj do niej cukru ( łyżeczka na porcję) i poczekaj kilka minut, aby lekko przestygła. Następnie dodaj likieru pomarańczowego i dokładnie wymieszaj. Przelej kawę do filiżanek lub przeźroczystych, dużych kieliszków. Kawę należy ozdobić bitą śmietaną w sprayu, posypać skórka pomarańczową i odrobiną kakao. Z „Włoską Pomarańczą O’ccaffe” obok wypieków doskonale komponuje się gorzka czekolada zawierająca skórkę pomarańczową. Można ją podać dodatkowo jako deser.
Podstawą kawowej „Włoskiej pomarańczy O’ccaffe” jest kawa O’ccaffe Gran Caffe Crema e Aroma – wyborna włoska kawa ziarnista przygotowana w oparciu o kompozycję najwyższej jakości ziaren arabica (100%), pochodzących z Brazylii i Ameryki Środkowej, których indywidualne cechy łączą się w procesie starannego prażenia dając jej wyśmienity smak i pełen aromat prawdziwej kawy. Jej wyjątkową zaletą i cechą charakterystyczną jest długo utrzymująca się kremowa, gęsta pianka tzw. Crema na powierzchni napoju. Polecana jest zarówno do ekspresów ciśnieniowych oraz do zaparzania tradycyjnymi metodami. Duże opakowanie O’ccaffe Gran Caffe Crema e Aroma sprawi, że nigdy nie zabraknie ci twojej ulubionej kawy a jej ziarnista postać pozwoli zachować świeżość, wyjątkowy aromat i niepowtarzalny smak przez długi czas.

www.occaffe.com.pl

---

prsolution



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl